Wycofują elektryczne hulajnogi. "Są porozrzucane po całym mieście"

Kończy się cierpliwość włodarzy kolejnych miast wobec usług wynajmu hulajnóg elektrycznych. Melbourne w Australii, po dwuletnim pilotażu, postanowiło zakazać popularnych jednośladów. Powodem jest bezpieczeństwo pieszych.

Coraz więcej miast zakazuje współdzielonych hulajnóg
Coraz więcej miast zakazuje współdzielonych hulajnóg
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER

18.11.2024 14:55

Jak podaje BBC, władze Melbourne w Australii zdecydowały o wycofaniu współdzielonych hulajnóg elektrycznych z ulic miasta. Decyzja ta zapadła po zakończeniu dwuletniego programu pilotażowego, który rozpoczął się w 2022 roku.

Jak tłumaczy burmistrz Nicholas Reece, hulajnogi stanowiły coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– Zaciskam już zęby na zachowanie niektórych użytkowników elektrycznych urządzeń. Zbyt wielu jeździ chodnikami. Ludzie nie parkują ich prawidłowo. Są porozrzucane po całym mieście jak konfetti lub śmieci, więc istnieje ryzyko, że ktoś się o nie potknie – mówił w rozmowie z BBC Nicholas Reece, burmistrz Melbourne.

W sierpniu rada miasta Melbourne nakazała operatorom hulajnóg elektrycznych, czyli Lime i Neuron, usunięcie w ciągu 30 dni jednośladów z centrum miasta. 

Według raportu Royal Melbourne Hospital z grudnia ubiegłego roku, w 2022 roku prawie 250 osób zostało rannych podczas jazdy na hulajnodze elektrycznej i trafiło na izbę przyjęć. W większości przypadków główne role odegrały narkotyki, nadmierna prędkość i brak kasku.

Pierwszy był Paryż

Przypomnijmy, że we wrześniu 2023 r. Paryż stał się pierwszym europejskim miastem, które zakazało wypożyczania hulajnóg elektrycznych.

Przeciwnicy hulajnóg skarżyli się, że ich użytkownicy lekceważą przepisy ruchu drogowego, często łamią zakazy poruszania się po chodnikach i bezmyślnie parkują, porzucając hulajnogi gdzie popadnie, nawet wrzucając je do Sekwany.

Z kolei we wrześniu Madryt poinformował, że cofa zezwolenia trzem firmom, które umożliwiały wypożyczenie elektrycznych urządzeń. Pozwolenie na obsługę hulajnóg elektrycznych miały w Madrycie firmy Dott, Lime i Tier Mobility. 

Zdaniem przedstawicieli miasta, firmy nie spełniły warunków bezpieczeństwa w stosunku do pieszych, zwłaszcza osób starszych, nie świadczyły usług dla całego miasta oraz nie posiadały ubezpieczenia. Również Barcelona czy Toronto zakazały używania tego środka transportu. 

Z kolei w czeskim Brnie radni rozważają wprowadzenie zakazu wjazdu hulajnogami i monocyklami elektrycznymi do stref pieszych. Jest to spowodowane powtarzającymi się skargami pieszych, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. 

Hulajnogi elektryczne w Polsce

Hulajnogi elektryczne na wynajem od lat funkcjonują także w Polsce. Według przepisów hulajnogi muszą korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów. Mogą też poruszać się po wspólnej drodze dla pieszych i rowerzystów, zachowując szczególną ostrożność. Mowa o jeździe z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego czy ustępowaniem pierwszeństwa pieszemu oraz nieutrudnianiem ruchu pieszemu. 

Natomiast jeśli nie ma drogi rowerowej, a na jezdni ustawione są ograniczenia do maksymalnie 30 km/h, użytkownik e-hulajnogi musi się po niej poruszać – nie wolno mu korzystać w tym przypadku z chodnika. Na chodnik może wjechać jedynie wtedy, gdy na jezdni jeździ się szybciej, niż 30 km/h a obok nie ma drogi dla rowerów.

Źródło artykułu:WP Finanse
hulajnogi elektryczneAustraliahulajnogi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)