"Wydałam ostatnią kasę". Fani Taco Hemingwaya totalnie zaskoczeni

Wtorek, godzina 22.24. Zerkam na telefon. Trzy wiadomości na Messengerze: „Jest nowy Taco!”. Tak szybko na newsy nie reaguje nawet Reuters. Album Taco Hemingwaya „Pocztówka z Wwa, lato ‘19” ujrzał światło dzienne dwa tygodnie przed zapowiadaną premierą. Nie wszyscy fani są z tego powodu zadowoleni.

Taco Hemingway zaskoczył fanów. To w jego stylu.
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Dzień ogłoszenia daty premiery nowego krążka Rapowego Wieszcza Polski był również dniem startu przedsprzedaży. Fani popędzili na stronę internetową wytwórni Asfalt Records i zaczęli masowo dodawać krążki do wirtualnego koszyka. Efekt? Padły serwery. Gdyby Taco zdecydował się sprzedawać płyty w Lidlu, sieć pewnie musiałaby zgłosić imprezę masową.

Nikt nie wie, co mam w planach

Emocje związane z próbami zamówienia preorderu opadły i ustąpiły miejsca napięciu związanemu z oczekiwaniem. Kolejni artyści wrzucali na swoje instagramowe story charakterystyczne logo symbolizujące nową produkcję warszawskiego rapera. Działania promocyjne jeszcze bardziej podsycały emocje. Wśród fanów trwały spekulacje – kto jeszcze zaśpiewa „na feacie”? Ile razy w tekstach padnie słowo „Warszawa”? Czy artysta powróci do stylu z czasów „Trójkąta warszawskiego”?

Rozważania miały trwać do 9 sierpnia. Jednak – jako że Raper Znad Wisły lubi robić swoim fanom niespodzianki – zdecydował się wypuścić album już w lipcu. „Mam nadzieję, że wybaczycie mi tę zmyłkę i że preorderowicze nie poczują się urażeni. Potraktujcie ten album jako jeden wielki singiel” – pisze na swoim Instagramie, zapowiadając tym samym prace nad kolejnym projektem.

Zobacz także: Zbigniew Ziobro jakiego nie znacie. Mówił o strachu przed dentystą

– Spodziewałem się tego. Fifi przyzwyczaił fanów do wypuszczania albumów znienacka. Sam zamówiłem preorder, ale nie czuję się specjalnie poszkodowany - preorderowicze i tak mają otrzymać płytę z dwoma dodatkowymi utworami. – mówi 23-letni Mateusz, określający się mianem „największego fana Taco”.

To, co jednym jawi się jako błogosławieństwo, dla innych jest osobistą tragedią. Niektórzy nie kryją zażenowania:
- Ja się popłakałam, bo wydałam ostatnią kasę na preorder… a tu nagle płyta. Ale można było spodziewać się tego po Taco” – pisze Dominika, członkini jednego z internetowych fanclubów rapera.

Niniejszą EPkę rzucę na torrenty

Taco Hemingway znany jest z niesztampowego podejścia do promocji i dystrybucji. Tym, co cenią w nim fani – oprócz oczywiście niezaprzeczalnej wartości jego twórczości – jest fakt, że wszystkie wydane przez niego albumy można legalnie i nieodpłatnie pobrać z internetu.

Artysta otwarcie przyznaje, że w młodości muzykę pozyskiwał z nielegalnych źródeł – na początku były to pirackie płyty ze Stadionu Dziesięciolecia, następnie krążki pobierane z torrentów. „Poczucie winy rosło. Obiecałem sobie, że – celem spłacenia długu – moje albumy zawsze trafiać będą do internetu za darmo” – tłumaczy muzyk.

Ile w takim razie zarabia Taco Hemingway? Czy opłaca mu się udostępniać swoje albumy bez opłat? Na początku kariery bezpłatny dostęp do płyt umożliwiał szerokiemu gronu odbiorców zapoznanie się z jego twórczością – było to świetne działanie promocyjne. Później, jako że popularność rapera rosła w zawrotnym tempie, fani zaczęli kupować jego krążki w celach kolekcjonerskich – mimo że nadal były dostępne za darmo. Patrząc długoterminowo, była to bardzo dobra decyzja.

Należy przy tym zaznaczyć, że w przypadku muzyków wydających płyty za pośrednictwem wytwórni do nich samych trafia jedynie mały procent zysku ze sprzedaży. Najwięcej korzyści finansowych czerpią z koncertów – w przypadku znanych osobowości takich jak Taco Hemingway jest to minimum 30 tys. złotych za jeden koncert.

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"