Wzrasta minimalne wynagrodzenie

Od początku przyszłego roku będą więc także wyższe np. odszkodowania za dyskryminację i mobbing. W przyszłym roku płaca minimalna wzrośnie z 1317 do 1386 zł.

Wzrasta minimalne wynagrodzenie

29.12.2010 09:26

Skorzysta na tym kilkaset tysięcy osób, które otrzymują najniższe zarobki. Najczęściej są to niepełnosprawni i pracownicy bez kwalifikacji. Jest to jednak kwota brutto.

Po potrąceniu podatków i składek do kieszeni takiego pracownika trafia około tysiąca złotych miesięcznie, w zależności od kosztów uzyskania przychodu. Przedsiębiorcy zatrudniający takich pracowników nie muszą się jednak obawiać, że 1 stycznia 2011 r., gdy nowe przepisy wejdą w życie, będą musieli zmienić umowy o pracę najniżej zarabiających.

W myśl art. 18 kodeksu pracy postanowienia zawarte w umowach o pracę mniej korzystne dla pracowników od powszechnie obowiązujących przepisów stają się z mocy prawa nieważne, a w ich miejsce automatycznie wchodzą korzystniejsze regulacje. Wynika z tego, że w angażu pracownika będzie mogła figurować kwota minimalnego wynagrodzenia z poprzedniego roku, a do kieszeni otrzyma on pensję już podniesioną.

Kwota do przeliczeń

Ustalony przez rząd wzrost minimalnego wynagrodzenia będzie miał również wpływ na kilkanaście innych świadczeń należnych pracownikom, a także kar czy składek płaconych przez przedsiębiorców.

Kwota płacy minimalnej ma przykładowo znaczenie dla osób zwalnianych w trybie tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych. Maksymalna wysokość odprawy pieniężnej dla takich osób w 2011 r. wyniesie bowiem równowartość 15 pensji minimalnych, czyli 20 790 zł. To o przeszło tysiąc złotych więcej niż obecnie.

Wraz ze zmianą płacy minimalnej wzrośnie także dodatek do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej. Wynosi on 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia (art. 1518 § 1 kodeksu pracy). Obliczając jego wysokość, pracodawca nie bierze więc pod uwagę faktycznej płacy zatrudnionego.

Od wysokości płacy minimalnej zależy też wymiar odszkodowania dla ofiar mobbingu i dyskryminacji w miejscu pracy. Zgodnie z art. 943 § 4 kodeksu pracy zadośćuczynienie dla osoby, która odeszła z pracy z powodu mobbingu, nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę. W myśl art. 183d k. p. identyczne najniższe odszkodowanie należy się ofiarom dyskryminacji, na przykład ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność czy orientację seksualną.

Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu pozwala na wypłacanie wchodzącym na rynek pracy 80 proc. najniższego wynagrodzenia w pierwszym roku ich pracy. Oznacza to, że w przyszłym roku będą otrzymywać 1108,80 zł brutto (czyli ok. 790 – 840 zł netto).

Wyższe składki na ZUS

Osoby, które zdecydowały się założyć własny biznes, mogą postarać się o preferencyjne stawki składek na ubezpieczenia społeczne. Taki przywilej przysługuje im przez pierwsze dwa lata prowadzenia firmy i ma pomóc w rozkręceniu działalności. Ulga jest bardzo duża, gdyż zamiast płacić co miesiąc prawie 840 zł składek do ZUS i NFZ, jak zwykli przedsiębiorcy, mogą swoje należności liczyć od preferencyjnej podstawy wymiaru, czyli 30 proc. minimalnego wynagrodzenia.

W 2010 r. podstawa ta wynosiła 395,10 zł, a teraz wzrośnie do 415,80 zł. Oznacza to, że świeżo upieczony biznesmen zapłaci zamiast 117,11 zł, jak dotychczas, 123,24 zł miesięcznie składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe.

Do tego trzeba jeszcze doliczyć składkę zdrowotną, która w tym roku wynosiła 233,32 zł. Z pewnością zwiększy się ona w przyszłym roku wraz ze wzrostem prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia.
Łączny koszt składek dla takich osób będzie więc z pewnością wyższy o kilkanaście złotych miesięcznie.

Mateusz Rzemek

płaca minimalnazatrudnieniezarobki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)