Wzrost PKB w II kw. w okolicach 3 proc., w całym roku 3‑3,5 proc. - Zielińska-Głębocka z RPP (aktl.)

...

27.08.2010 | aktual.: 27.08.2010 10:38

dochodzą koleje cytaty #

27.08. Warszawa (PAP) - Zdaniem Anny Zielińskiej-Głębockiej, członkini RPP, wzrost gospodarczy w II kwartale oscylował w okolicach 3 proc., zaś w całym roku wzrost PKB wyniesie 3-3,5 proc.

"Wszystkie prognozy mówią o pewnej stabilizacji jeśli chodzi o zmiany w II kwartale. (...) Myślę, że cały kwartał nie wypadł najgorzej. Wydaje mi się, że utrzymamy wzrost w okolicach 3 proc." - powiedziała w piątek w TVN CNBC Zielińska-Głębocka.

"W całym roku PKB może rosnąć w tempie 3 plus, co to będzie ten plus to zobaczymy. Mniejsze tempo nie powinno być. Myślę, że będzie to w przedziale 3-3,5 proc." - dodała.

Zielińska-Głębocka powiedziała, że wpływ podwyżki VAT przełoży się na wzrost CPI o 0,3 pkt. proc., zaś na inflację bazową o 0,6 pkt. proc.

"Z obliczeń, które robił Instytut Ekonomiczny NBP wynika, że może być 75 proc. wpływu podatku na ceny liczone jako CPI. Ten wpływ oni oszacowali na 0,3 pkt proc. jeśli chodzi o CPI i trochę więcej jeśli chodzi o inflację bazową - szacuje się 0,6 pkt. proc." - powiedziała.

"Jest to pewien sygnał dla RPP, żeby się nad tym zastanowić. Wiadomo, że podwyżka VAT może wpłynąć na dynamikę spożycia indywidualnego. Tam gdzie nie ma sztywnych wydatków, mogą się one lekko zmniejszyć. Jeśli tak, to może zmniejszyć się popyt. Ciężko ocenić na ile efekt cenowy zostanie zrównoważony zmianami w popycie" - dodała.

Zdaniem członkini RPP, ciężko stwierdzić czy powakacyjny wzrost cen będzie niepokoił Radę.

"To co się dzieje z CPI ogłaszanym przez GUS jest zgodne z oczekiwaniami. Wszystkie projekcje przewidywały spadek inflacji w okresie letnim. (...) Po okresie wakacyjnym zawsze następuje odbicie cenowe i popytowe i wskaźnik będzie rósł. Czy tak szybko, żeby niepokoić RPP to trudno powiedzieć. Na razie przyglądamy się czynnikom, które mogą spowodować napięcia inflacyjne" - dodała.

Zielińska-Głębocka pytana, czy RPP może zdecydować się w tym roku na dostosowanie w polityce monetarnej, odparła że kluczowy dla decyzji będzie październik.

"(...) Na razie sytuacja jest korzystna. W chwili bieżącej ryzyko nadmiernej inflacji nie jest duże. Ja nie widziałam uzasadnienia dla podniesienia stóp proc. w danym momencie. Natomiast ze względu na tę dynamikę, która wyraźnie jest widoczna i w Europie, i w USA, i w Polsce - trudno powiedzieć, co będzie w kolejnych miesiącach. Zobaczymy, co będzie we wrześniu, w październiku" - powiedziała.

"Myślę, że październik będzie tutaj przełomowy. Będzie projekcja, będziemy wiedzieli, jaki jest budżet. Zobaczymy, co się będzie działo po okresie wakacyjnym w Europie - czy utrzyma się dynamika np. w Niemczech. Co się będzie działo z produkcją przemysłową, co się będzie działo również z cenami sprzedaży przemysłowej - to co nas zaniepokoiło, to wyskoki wskaźnik PPI [w Polsce - PAP]" - dodała. (PAP)

nik/ jba/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finanserpppkb
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)