Wzrost rentowności zaszkodził złotemu
Złoty w środę osłabił się do głównych walut, podążając w ślad za spadkiem kursu EUR/USD. O godzinie 17:44 za dolara trzeba było zapłacić 3,0556 zł, za euro 4,0389 zł, natomiast za szwajcarskiego franka 3,0935 zł. Dzień wcześniej na zamknięciu dnia kursy tych walut kształtowały się odpowiednio na poziomach 3,0281 zł, 4,0190 zł i 3,0678 zł.
08.12.2010 18:27
Podobnie jak w poprzednich dniach, złoty pozostawał pod głównych wpływem nastrojów na rynkach globalnych i zmian kursu EUR/USD. Ten drugi czynnik odegrał dziś większą rolę. Notowania eurodolara wróciły w okolice 1,32, reagując na wzrost rentowności amerykańskich obligacji, która w przypadku dziesięciolatek znalazła się na najwyższym poziomie od pół roku.
Analiza techniczna sugeruje, że w kolejnych dniach dolar może kontynuować umocnienie w relacji do euro. To zaś tworzyłoby korzystne warunki do osłabienia złotego. Potencjał spadkowy jest jednak niewielki. Dlatego, jeżeli nie dojdzie do załamania sytuacji na rynkach globalnych, o co w grudniu może być bardzo trudno, to większa przecena polskiej waluty, w tym pokonanie ekstremów z końca listopada (dolar 3,1385 zł, euro 4,1031 zł), jest mało prawdopodobnym scenariuszem.
W czwartek rodzimy rynek walutowy wciąż będzie pozostawał pod głównym wpływem czynników globalnych. Te zaś mogą być kształtowane przez zmiany rentowności obligacji w USA, a także wyniki posiedzenia Banku Anglii oraz publikację tygodniowych danych nt. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.
Marcin R. Kiepas
marcin.kiepas@xtb.pl
X-Trade Brokers DM S.A.