Wzrosty w USA po minutes i wynikach koncernu Alcoa
Środowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem wzrostów po lepszych od oczekiwań wynikach koncernu Alcoa. W centrum uwagi rynków znalazły się również zapiski z czerwcowego posiedzenia Fed.
09.07.2014 22:30
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,47 proc., do 16.985,61 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,46 proc. i wyniósł 1,972,83 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 0,63 proc., do 4.419,03 pkt.
Jak wynika z raportu z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, program luzowania ilościowego w USA zostanie zakończony prawdopodobnie w październiku.
"Minutes sugeruje, że wycofywanie się Fed z luzowania ilościowego przebiega zgodnie z planem. Fed potwierdził tym samym oczekiwania rynku co do ścieżki polityki monetarnej" - ocenił Art Hogan, strateg rynkowy w Wunderlich Securities.
"Wygląda na to, że Fed jest zdania, że sytuacja w gospodarce jest na tyle dobra, że możliwe jest zmniejszenie akomodacji" - dodał Jim Russell, analityk w US Bank Wealth Management.
Fed nie zasugerował w środę zmiany w oczekiwaniach co do pierwszej podwyżki stóp proc. W czerwcu amerykański bank centralny zaznaczył, że po zakończeniu programu luzowania ilościowego stopy proc. w USA powinny pozostawać na niskich poziomach przez "znaczny czas".
Obecny konsensus rynkowy zakłada, że pierwsza podwyżka stóp proc. w Stanach Zjednoczonych nie nastąpi przed połową przyszłego roku.
Fed wyraził obawę, że potencjalnie zbyt mocny wzrost cen aktywów może zagrozić amerykańskiej gospodarce.
"Członkowie zastanawiali się, czy trendy dominujące na rynkach finansowych w ostatnim czasie mogą sugerować, że inwestorzy nieodpowiednio wyceniają ryzyko w swoich decyzjach. W szczególności niska implikowana zmienność na rynkach akcji, walutowym oraz obligacji może oznaczać, że inwestorzy nie uwzględniają wystarczającego poziomu niepewności co do ścieżki polityki monetarnej" - napisano w minutes.
We wtorek po sesji sezon publikacji raportów kwartalnych tradycyjnie rozpoczęła Alcoa. Producent aluminium wypracował w II kwartale 18 centów zysku na akcję, wobec oczekiwanych 12 centów. Akcje spółki zyskiwały na wartości w trakcie sesji.
W kolejnych dwóch tygodniach wyniki finansowe poda ponad 130 spółek, w tym Citigroup, JPMorgan, Goldman Sachs oraz Johnson & Johnson.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg oczekują 5 proc. wzrostu zysku spółek z indeksu S&P 500 oraz 3 proc. wzrostu sprzedaży. Prognozowane zyski amerykańskich spółek są niższe niż analitycy zakładali jeszcze 3 miesiące temu. Na początku kwietnia rynek spodziewał się w drugim kwartale 7,3 proc. wzrostu zysków oraz 3,7 proc. wzrostu przychodów.
Hossa w USA znajduje się już w ostatniej fazie, dla jej przedłużenia na amerykańskim rynku akcji najkorzystniejszy byłby obecnie trend boczny - uważa Ed Yardeni, główny analityk inwestycyjny w Yardeni Research.
Yardeni przytoczył słowa Johna Templetona, który w 1994 r. powiedział: "Rynek byka rodzi się z pesymizmu, rośnie dzięki wątpliwościom, dojrzewa dzięki optymizmowi i umiera w euforii".
"Myślę, że znaleźliśmy się już w czwartej fazie tego cyklu. Moment, w którym na rynku panuje maksymalny pesymizm, to najlepszy czas do zakupu akcji, jednocześnie jednak wszechobecny optymizm to właściwy okres do sprzedaży" - ocenił Yardeni w CNBC.
Zdaniem inwestora, na euforyczne nastroje na rynku wskazuje poziom wycen. O powszechnym optymizmie świadczy również wysoka aktywność na polu fuzji i przejęć na amerykańskim rynku.