Zakaz handlu w niedzielę odbije się na pracownikach. Będą pracować po nocach

15 minut przed niedzielą i 15 minut po niej - tak mają zaczynać i kończyć pracę kasjerzy Biedronki. Zgodnie z przewidywaniami wielkie sieci handlowe już pracują nad sposobami minimalizacji strat, które będą efektem wprowadzenia zakazu handlu. Wirtualnej Polsce udało się dotrzeć do pisma, z którego treści wynika, że Biedronka rozważa wprowadzenie zmian nocnych dla swoich pracowników.

Biedronka już szuka sposobu na zakaz handlu w niedziele
Źródło zdjęć: © East News
Marcin Lis

Kierownicy sklepów sieci Biedronka otrzymali pisma, w których dokładnie wyjaśniono im przepisy o zakazie handlu w niedziele oraz sankcje grożące za ich naruszenie. Kilka zdań później znalazła się informacja o tym, w jakim sposób należy układać grafik, by w pełni zrekompensować sklepom straty. Nie są to dobre wiadomości dla pracowników.

Zobacz też, w jakie dni 2018 r. nie zrobisz zakupów:

"Aby uniknąć sankcji zmiany powinny być tak ustawione, aby w sobotę pracownicy opuszczali sklep przed godziną 24:00 (np. 23:45) i rozpoczynali pracę w poniedziałek po godz. 00:00 (np. poniedziałek godz. 00:15) – podobnie w święta" – czytamy w piśmie, które otrzymali kierownicy sklepów. Chwilę później pojawia się informacje, że symulacje grafików z uwzględnieniem nowych zmian mają zostać przesłane do 25 stycznia.

Pismo, które otrzymali kierownicy sklepów Biedronki
© WP.PL | archiwum prywatne

Kierownicy sklepów zgodnie z tymi wytycznymi muszą do 25 stycznia przygotować symulacje grafików pracowniczych, w których uwzględnią dodatkowe zmiany. Z pisma wprost wynika, że osoby zatrudnione w Biedronce, które nie pójdą do pracy w niedzielę, zostaną w niej dłużej w piątki i soboty. Wszystkie sklepy sieci mają być w te dni otwarte do godz. 22:00. Pracownicy muszą być gotowi także na częstszą i cięższą pracę w soboty. Sieć przewiduje, że ten dzień będzie odpowiedzialny za 60 proc. obrotu generowanego dotychczas w niedzielę. Z tego względu kierownicy sklepów mają zapewnić pełną obsadę kas oraz większą liczbę osób odpowiedzialnych za bieżące uzupełnianie towaru na półkach. Ten sam powód jest podstawą do wprowadzenia nocnej zmiany z piątku na sobotę, a jeśli będzie ona poprzedzała niedzielę wolną od handlu, pracownicy opuszczą sklepy dopiero o 23:45.

Z kolei zmiana, która rozpocznie się o godz. 00:15 w nocy z niedzieli na poniedziałek uzasadniania jest godziną dostaw towaru przed poniedziałkowym otwarciem. Kierownicy sklepów otrzymali również sugestie, w jaki sposób poradzić sobie z zapewnieniem wystarczającej obsady. Poza zatrudnianiem cudzoziemców oraz korzystania z agecji pracy tymczasowej wskazano na możliwość wprowadzenie elastycznych form zatrudnienia - np. na pół lub ćwierć etatu. Część pracowników może liczyć także na zwrot kosztów dojazdu i powrotu ze zmian nocnych oraz ewentualne dodatki do pensji.

Pismo, które otrzymali kierownicy sklepów Biedronka
© WP.PL | archiwum prywatne

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy