Zakaz molestowania do kodeksu
Sejm uchwalił nowelizację kodeksu pracy. W myśl nowelizacji dyskryminowaniem ze względu na płeć jest każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci pracownika.
20.10.2008 | aktual.: 20.10.2008 11:21
Sejm uchwalił nowelizację kodeksu pracy. W myśl nowelizacji dyskryminowaniem ze względu na płeć jest każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci pracownika, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika.
Zakazane będą więc sytuacje, w których przełożony molestowanego stwarza wobec niego zastraszającą, wrogą, poniżającą atmosferę. Na takie postępowanie mogą się składać fizyczne, ustne lub pozawerbalne zachowania.
Przeciwstawienie się takim praktykom przez pracownika nie może mieć dla niego żadnych negatywnych konsekwencji. Podobnie ma być, gdy inny zatrudniony udzieli molestowanemu pomocy lub będzie zeznawał przed sądem w sprawie o odszkodowanie. Nie będzie się więc to mogło stać podstawą do wypowiedzenia umowy o pracę lub zwolnienia dyscyplinarnego takich osób. Nowe przepisy zawierają ponadto gwarancje dla kobiety po urlopie macierzyńskim powrotu do pracy na dotychczasowe bądź równorzędne stanowisko. Otrzyma wówczas wynagrodzenie uwzględniające np. wszystkie podwyżki w firmie, jakie otrzymałaby, gdyby cały czas pracowała.
Nowela przesądza także odpowiedzialność pracodawcy za niezapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Nowe przepisy trafią teraz do Senatu. Wejdą w życie w ciągu 14 dni od ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw.