Trwa ładowanie...
d1ilfhp
13-02-2017 12:45

Załoga JSW otrzyma w marcu jednorazową nagrodę

Załoga Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), w której do końca przyszłego roku zawieszone są niektóre świadczenia pracownicze, 6 marca otrzyma jednorazową nagrodę. Ponadto do 10 proc. pracowników może liczyć na wyższe zarobki - wynika z porozumienia JSW ze stroną społeczną.

d1ilfhp
d1ilfhp

Porozumienie w tej sprawie zarząd spółki zawarł z działającymi w JSW reprezentatywnymi organizacjami związkowymi. W grudniu ubiegłego roku wystąpiły one o renegocjowanie zawartego jesienią 2015 r. porozumienia, zawieszającego na trzy lata wypłatę niektórych świadczeń pracowniczych, "w części dotyczącej zasad naliczania i wypłacania nagrody z okazji Dnia Górnika, wstrzymania wypłaty 14. pensji oraz wstrzymania prawa do deputatu węglowego". Zarząd spółki oświadczył wówczas, że zmiany w tamtym porozumieniu byłyby "bardzo niebezpieczne dla firmy".

Ostatecznie, w wyniku podjętych rozmów, strony zawarły porozumienie, którego treść upublicznili w ostatnich dniach związkowcy. Uzgodniono m.in., że 6 marca pracownicy JSW otrzymają jednorazową nagrodę, która "ma charakter uznaniowy i nie może być przedmiotem roszczeń pracownika". Wysokość nagrody ma być kształtowana indywidualnie, a decyzje w tej sprawie będzie podejmować kierownictwo każdego zakładu spółki.

Według przedstawicieli strony związkowej, jednorazowa nagroda ma zrekompensować różnicę między starymi i nowymi zasadami naliczania "barbórki", czyli nagrody barbórkowej, która w przybliżeniu jest równa jednej pensji. Zawarte jesienią 2015 r. porozumienie nie zawiesiło wypłaty tego świadczenia, jednak za 2016 r. wyliczono je na nowych zasadach, uwzględniając jedynie dni robocze, bez nadgodzin i części deputatu węglowego - tym samym wartość świadczenia była mniejsza, co wywołało niezadowolenie górników. Dlatego wysokość marcowej jednorazowej nagrody ma zależeć od różnicy pomiędzy wysokością nagrody barbórkowej wypłacanej według starych zasad, a nagrody wyliczanej z 21 dni roboczych bez nadgodzin i części deputatu.

O informacje dotyczące wysokości nagród, a także m.in. kosztów realizacji porozumienia ze związkowcami i przesłanek jego zawarcia, PAP zwróciła się w poniedziałek do służb prasowych JSW. Do czasu opublikowania depeszy spółka nie przedstawiła informacji w tej sprawie, zapowiadając jednak przygotowanie odpowiedzi.

d1ilfhp

Częścią porozumienia jest też zobowiązanie JSW do rozpoczęcia od 1 marca procesu przeszeregowania do 10 proc. pracowników spółki do wyższych kategorii zatrudnienia - maksymalnie o jedną kategorię płacową. Oznacza to wyższe zarobki dla tych pracowników. Listy osób rekomendowanych do przeszeregowania powstaną w poszczególnych zakładach JSW i mają być przedstawione zarządowi spółki do 25 marca.

W komunikacie do załogi, po zawarciu porozumienia, reprezentatywne związki zawodowe JSW zapowiedziały, że "jeżeli tylko sytuacja finansowa JSW SA ulegnie dalszej poprawie, zarząd spółki i reprezentatywne organizacje związkowe przystąpią do dalszego renegocjowania porozumienia z września 2015 r.".

"Wszyscy powinniśmy się cieszyć, że nasze przedsiębiorstwo wychodzi na prostą, ale do normalności wciąż daleko. Długi trzeba spłacać, a hossa na rynku węgla koksowego nie będzie trwać wiecznie, co widać po spadających cenach tego węgla" - czytamy w związkowym komunikacie.

Negocjacje z pracodawcą związkowcy określili jako "długie i trudne", wskazując, iż wypłata jednorazowej nagrody "jest możliwa dzięki polepszającej się sytuacji finansowej JSW SA".

d1ilfhp

Zawarte 16 września 2015 r. porozumienie na trzy lata (od 2016 r.) wstrzymało m.in. wypłatę tzw. 14. pensji i deputatu węglowego, a w przypadku administracji także nagrody barbórkowej. Spółka informowała wówczas, że pozwoli to w okresie tych trzech lat ograniczyć koszty pracy o ok. 2 mld zł, czyli o ok. 20 proc. Podobnej wysokości obniżki zastosowano wówczas wobec wszystkich dyrektorów kopalni i zakładów JSW oraz dyrektorów biur zatrudnionych w biurze zarządu; o tyle samo ograniczono też wynagrodzenia zarządu JSW i spółek zależnych.

Gdy w grudniu ubiegłego roku związkowcy wystąpili z postulatem renegocjacji porozumienia, zarząd spółki oświadczył, że "jakiekolwiek zmiany w porozumieniu ze stroną społeczną są bardzo niebezpieczne dla firmy. Niosą ze sobą niebezpieczeństwo zerwania umowy przez banki i konieczność natychmiastowej spłaty zadłużenia (...). W tej sytuacji (potencjalnego zerwania umowy przez banki - PAP) każdy z obligatariuszy, zgodnie z podpisaną umową, natychmiast zażąda spłaty zobowiązań. A to oznacza upadłość i utratę ponad 21 tys. miejsc pracy w JSW i kolejnych tysięcy w firmach współpracujących z nami" - komentował w grudniu ub. roku prezes JSW Tomasz Gawlik.

W ramach realizacji programu naprawczego JSW wprowadziła oszczędności, a także przekazuje majątek do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Na początku października ub.r. trafił tam ruch Jas-Mos (część kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie), a z końcem marca br. do SRK przekazana będzie kopalnia Krupiński.

d1ilfhp

Przekazanie Krupińskiego do SRK to jedno ze zobowiązań podjętych przez JSW w umowie restrukturyzacyjnej zawartej w końcu sierpnia br. z instytucjami finansowymi, którym spółka winna jest ok. 1,3 mld zł z tytułu obligacji. Obligatariusze (PKO BP, BGK, PZU, PZU na Życie) zgodzili się na odroczenie płatności o pięć lat, najdalej do końca marca 2025 r. W końcu ub.r. do umowy restrukturyzacyjnej dołączyło Towarzystwo Finansowe Silesia, które objęło kolejne obligacje JSW wartości 300 mln zł. W efekcie maksymalna kwota obligacji emitowanych w ramach programu emisji to 1 mld zł oraz 163,75 mln USD.

d1ilfhp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ilfhp