Mimo zamrożenia cen rachunki i tak pójdą w górę. Oto powód
Projekt ustawy mrożącej ceny prądu, gazu i ciepła także po 1 stycznia 2024 r. w błyskawicznym tempie przeszedł przed sejm i senat. Wygląda jednak na to, że mimo szybkich decyzji Polacy i tak muszą szykować się na potężne uderzenie po kieszeni. Rachunki i tak pójdą w górę.
11.12.2023 | aktual.: 11.12.2023 08:05
Przepisy, które mają na celu ochronę naszych portfeli przed wyższymi rachunkami, obowiązują tylko do końca bieżącego roku. Eksperci od dłuższego czasu ostrzegali, że jeśli nie zostaną one przedłużone, opłaty mogą drastycznie wzrosnąć - przypomina "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjść z kryzysu? Co dalej z rynkiem fotowoltaiki w Polsce? - Dawid Zieliński - Biznes Klasa #8
Teraz dowiadujemy się, że dużych podwyżek domagają się spółki energetyczne.
- Zgłoszone do URE przez spółki taryfy energii elektrycznej mają wzrosnąć o 76 proc., a gazu o 48 proc. - ujawnił poseł Marek Sowa z KO, którego cytuje dziennik.
Ustawa przygotowana przez nową koalicję została uchwalona, ale rachunki i tak wzrosną. Powód? Ochrona będzie działać tylko przez pół roku: od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 roku. Ponadto podobnie jak w tym roku, ceny zostaną zamrożone tylko do określonego poziomu zużycia.
I tu pojawia się problem - limity będą obniżone o połowę w porównaniu do tego roku. Czyli wyniosą: 1500 kWh dla większości gospodarstw, 1800 kWh dla gospodarstw domowych, gdzie jest osoba niepełnosprawna, oraz 2000 kWh dla gospodarstw domowych rolników oraz rodziców posiadających Kartę Dużej Rodziny - informuje "Fakt".
Jeżeli ktoś przekroczy ten limit od 1 stycznia do 30 czerwca, zapłaci za prąd więcej. Jednak i tu ustalony jest górny pułap. Cena prądu nie może być wyższa niż 693 zł za MWh - czytamy w "Fakcie".
Zamrożenie cen dotyczy także firm i rolników. Urząd Regulacji Energetyki otrzymał wnioski taryfowe dotyczące cen energii dla gospodarstw domowych na przyszły rok i musi podjąć decyzję do połowy grudnia, czyli w tym tygodniu.
Opłaty w górę. Mimo zamrożenia rachunki wysokie
Jak informuje "Fakt", już teraz jednak wiadomo, że wzrosną inne składowe doliczane do rachunku. Opłata mocowa dla odbiorców ryczałtowych (dotyczy to także gospodarstw domowych) wyniesie w 2024 roku - w zależności od zużycia - od 2,66 zł do 14,90 zł miesięcznie (w porównaniu do stawki od 2,38 zł do 13,35 zł miesięcznie rok temu). Wzrośnie także opłata kogeneracyjna. To sprawi, że mimo zamrożenia cen, rachunki i tak będą wyższe.
W przyszłym roku będzie można ubiegać się o dodatek energetyczny. W pełnej wysokości dodatek zostanie wypłacony, jeśli dochód wynosi 2100 zł (w przypadku gospodarstw jednoosobowych) i 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Jeśli limit zostanie przekroczony, dodatek będzie pomniejszany na zasadzie "złotówka za złotówkę" - czytamy w "Fakcie".