Zamyka się kultowy bar w Zakopanem. Był lubiany przez turystów

Bar "U Słonia" działał na terenie Zakopanego od ponad dekady. Jednak właściciele podjęli decyzję o zamknięciu biznesu m.in z powodu wysokiego czynszu. Bar jednak nie znika całkowicie, gdyż przenosi się do innego miasta.

Bar "U Słonia" znika z ZakopanegoBar "U Słonia" znika z Zakopanego
Źródło zdjęć: © East News | Paweł Murzyn

Jak podaje "Tygodnik Podhalański", kultowy bar "U Słonia", znany z domowego jedzenia w przystępnych cenach, oficjalnie zakończył swoją działalność pod Giewontem. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

To koniec lubianego baru pod Giewontem

Już w listopadzie zeszłego roku na drzwiach baru pojawiła się kartka z napisem: "Bar chwilowo nieczynny". Wielu miało nadzieję, że to jedynie krótka przerwa. Niestety, na początku tego roku na profilu społecznościowym baru "U Słonia" pojawiła się oficjalna wiadomość, że po 12 latach działalności w Zakopanem bar został zamknięty na stałe. 

Jak tłumaczą właściciele w rozmowie z portalem, już od dłuższego czasu szukali większego lokalu, aby móc pomieścić wszystkich klientów.Zakopanem znalezienie odpowiedniego lokalu okazało się jednak niemożliwe. Głównie ze względu na bardzo wysokie czynsze.

Dobra informacja jest taka, że bar przenosi się do Nowego Targu. "Dla wszystkich którzy tęsknią za kuchnią Słonia, zapraszamy do naszego lokalu w Nowym Targu U Słonia 2.0" - czytamy we wpisie na Facebooku.

– Już mieliśmy wielu klientów, którzy właśnie z Zakopanego do nas przyjechali. Dlatego wiemy że to nie jest kawał drogi – mówiła portalowi Ewa Sobota, właścicielka baru.

Kultowa piekarnia Pochopień zamyka się po 78 latach

Wysokie koszty, choć nie tylko, przesądziły o zamknięciu także piekarni Pochopień w Krakowie. Jak pisaliśmy w WP Finanse, jeden ze współwłaścicieli zakładu Jacek Pochopień przyznał, że decyzja zapadła z powodu splotu kilku czynników - pogarszającego się stanu zdrowia, rosnących cen prądu i gazu, a także z powodu problemów ze znalezieniem wyspecjalizowanych pracowników.

Założycielem piekarni był mistrz piekarski i cukierniczy Jan Pochopień. Zakład otrzymał m.in. złotą honorową odznakę Bractwa Kurkowego, które od czasów średniowiecza jest blisko związane z Cechem Piekarzy w Krakowie. Wraz z biegiem czasu biznes prowadziły kolejne pokolenia, korzystając z klasycznych receptur.

Wybrane dla Ciebie

Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu