06.11. Warszawa (PAP) - Zapowiedź utrzymania stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie do końca I półrocza 2014 r. jest, zdaniem Rady, czynnikiem stabilizującym sytuację gospodarczą, a także rynki finansowe - poinformował w środę prezes NBP Marek Belka. Belka zaznaczył, że nie jest to zobowiązanie bezwarunkowe.
W komunikacie po listopadowym posiedzeniu RPP oceniła, że stopy procentowe NBP powinny zostać utrzymane na niezmienionym poziomie co najmniej do końca pierwszego półrocza 2014 r. W poprzednich komunikatach oceniała, że stopy powinny zostać bez zmian do końca 2013 r.
"Tego rodzaju mocna zapowiedź jest naszym zdaniem czynnikiem stabilizującym sytuację gospodarczą, zarówno z punktu widzenia inwestorów, konsumentów, ale także stabilizuje rynki finansowe" - powiedział Belka podczas środowej konferencji prasowej.
"Myśmy zauważyli w ostatnim czasie, że na rynkach finansowych w Polsce panuje spokój. Zmienność złotego jest o wiele bardziej ograniczona, co nam się podoba. Wydaje się także, że jest mniejsza zmienność na rynku SPW, a na pewno jest mniejsza niż byłaby gdybyśmy utrzymywali rynki w stanie niepewności" - dodał.
Prezes NBP zastrzegł, że to zobowiązanie nie jest bezwarunkowe.
"Wydaje się, że jest dużo korzyści z takiej mocnej zapowiedzi, (...) natomiast nigdy nie jest to obietnica w 100 procentach bezwarunkowa, ale naprawdę trudno sobie wyobrazić, by w najbliższych miesiącach, pół roku, nastąpiło coś takiego, co miałoby zmienić przekonanie Rady" - powiedział Belka.
Prezes NBP ocenia, że ryzyko, jakie podejmuje Rada zapowiadając stabilizację stóp do końca połowy przyszłego roku jest niewielkie.
"Sytuacja jest na tyle stabilna, dane statystyczne zmieniają się na tyle powoli, (...) że ryzyko, jakie podejmujemy, dając mocną zapowiedź jest niewielkie, a korzyści (...) są znaczące" - powiedział Belka.
Belka poinformował, że RPP będzie pracowała nad określeniem symptomów zmian w gospodarce, które mogłyby zmienić postrzeganie gospodarki przez RPP.
"Będziemy nad tym dyskutować, pracować, (...) aby powiedzieć, co będzie symptomem takich zmian w gospodarce, które to symptomy mogłyby zmienić nasze postrzeganie gospodarki" - powiedział prezes NBP.
Zdaniem prezesa NBP stwierdzenie z listopadowego komunikatu nie jest mocniejsze niż w poprzednich komunikatach, w których RPP oceniała, że stopy NBP powinny pozostać niezmienione do końca 2013 r.
"Wydaje mi się, że (...) są one identyczne" - powiedział.(PAP)
jba/ fdu/ asa/
