Zastraszanie w pracy? Znasz to uczucie?
W pracy stale ktoś się ciebie czepia, jesteś upokarzany na oczach swoich kolegów lub regularnie traktowany w sposób nieuczciwy? A może zbyt często otrzymujesz nadmiar pracy tak, że regularnie masz zaległości w jej wykonaniu albo często otrzymujesz groźby zwolnienia z pracy?
28.06.2013 | aktual.: 28.06.2013 13:21
W pracy stale ktoś się ciebie czepia, jesteś upokarzany na oczach swoich kolegów lub regularnie traktowany w sposób nieuczciwy? A może zbyt często otrzymujesz nadmiar pracy tak, że regularnie masz zaległości w jej wykonaniu albo często otrzymujesz groźby zwolnienia? Jeśli tak jest, najprawdopodobniej jesteś zastraszany.
Statystyki ujawniają, że prawie 40 proc. pracowników doświadczyło jakiejś formy przemocy w miejscu pracy. Czasami jest to wykluczenie, innym razem przemoc słowna, groźby z podtekstem seksualnym, ośmieszanie, plotki, krytyka, niesprawiedliwe traktowanie, nadmierna kontrola. Mobbing tego rodzaju wywołuje stres, prowadzący często do zaniedbywania obowiązków w pracy lub podjęciem decyzji o odejściu z firmy.
Obniżenie poczucia pewności siebie, smutek, zawstydzenie i świadomości obniżenia swoich kompetencji, to nie jedyne "straty" wynikające z zastraszania. Sposób radzenia sobie z wykluczaniem poza nawias w miejscu pracy ma wpływ na zdrowie - pojawia się brak snu i lęki. Wszystko to z czasem prowadzi do problemów psychicznych. Badania wykazują, że osoby zastraszane w miejscu pracy dwa razy częściej zażywają antydepresanty niż ci, którzy doświadczyli stresu bez psychicznej przemocy.
Zresztą zła atmosfera w pracy wpływa źle na cały zespół. Kanadyjscy naukowcy odkryli, że pielęgniarki, które nie były same bezpośrednio zastraszane, ale pracowały w takim otoczeniu, odczuwały większą potrzebę zrezygnowania z pracy, aniżeli te, które faktycznie były prześladowane.
*Zdaniem prawnika *
Samo zjawisko uporczywego naruszania praw pracowniczych w firmach nie jest niczym nowym - istniało zawsze. Kilkadziesiąt lat temu zostało jednak nazwane i precyzyjnie opisane. Jak trafnie rozpoznać to zjawisko, jak z nim walczyć i kiedy zastraszanie jest już mobbingiem mówi Paweł Borek, Radca Prawny.
- Co oznacza mobbing w sensie prawnym?
- Słowo mobbing pochodzi z języka angielskiego od słowa 'mob', które oznacza tłum, natłok, bandę oraz napastowanie i obleganie. Choć to negatywne zjawisko może pojawić się w różnych miejscach pracy, i to niezależnie od branży, w jakiej pracownik jest zatrudniony, to zawsze warto pamiętać o tym, że istnieją w systemie prawa odpowiednie regulacje ochronne. Dlatego warto zdobyć wiedzę pozwalającą na odpowiednie rozpoznanie i obronę przed mobbingiem.
Instytucja mobbingu została uregulowana w art. 943 Kodeksu pracy. W sensie prawnym są to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Każde działanie lub zachowanie o cechach powyżej wskazanych będzie stanowiło mobbing. Należy jednak pamiętać, że aby można było mówić o mobbingu, oceniane działania muszą być kumulatywnie uporczywe długotrwałe.
- Jak ustalić, czy działania, które działają destrukcyjnie na naszą pracę i rozwój zawodowy to już mobbing?
- Precyzyjne określenie minimalnego okresu, czy w naszym przypadku doszło do tego zjawiska, nie jest możliwe. Długotrwałość tych działań zależy od konkretnego przypadku. Przykładem mobbingu może być występujące od dłuższego czasu poniżanie jednego z pracowników przez innego pracownika lub pracodawcę poprzez jego notoryczne wyzywanie, które trwa choćby kilka dni, a pracownik na skutek tych działań czuje się zastraszony, poniżony lub też działanie to zmierza do tego, by pracownik sam zwolnił się z pracy.
Z mobbingiem mamy do czynienia w sytuacji, gdy działania lub zachowania skierowane przeciwko pracownikowi wywołują skutek w postaci jego zaniżonej oceny przydatności zawodowej albo zmierzają do poniżenia lub ośmieszenia pracownika, jak też izolowania lub eliminacji go z zespołu pracowników.
Działania o charakterze mobbingowym naruszają prawnie chronione dobra osobiste, mogą mieć zatem różny charakter. Narażone może być nasze zdrowie, wolność, ale również cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek czy tajemnica korespondencji. Pamiętajmy, że adresatem mobbingu może być zarówno pracownik, jak i grupa pracowników, nie może jednak być to pracodawca.
- Jak się bronić? Jakie działania podejmować?
- Dochodzenie roszczeń wynikających z mobbingu przez pracowników nie jest jednak łatwe, gdyż w procesie ciężar udowodnienia, że zostały spełnione wszystkie przesłanki mobbingu, spoczywa na pracowniku. W razie wystąpienia mobbingu pracownik może rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy. Powinien w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy napisać, że rozwiązuje umowę, ponieważ stosowano wobec niego mobbing. Odszkodowanie w takiej sytuacji powinno być nie niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę.
Jeżeli mobbing wywołał u pracownika rozstrój zdrowia, to może on dochodzić zasądzenia od byłego pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub szkody majątkowe.
Wypada wspomnieć, że udowodnienie przez pracownika, że został on poddany mobbingowi, a następnie, że to właśnie skutkiem mobbingu było wystąpienie określonej szkody majątkowej i moralnej, może być w praktyce niezwykle trudne i nieprzyjemne dla pracownika, dlatego dobrym wyjściem będzie zlecenie prowadzenia sprawy specjaliście z zakresu prawa pracy.
ml, AS, WP.PL