Zatrudnią jeszcze tysiąc osób. Nie trzeba mieć doświadczenia i wykształcenia

Wzrost zarobków pracowników fizycznych w aglomeracji poznańskiej to zdaniem
ekspertów jeden z efektów powstania w Sadach pod Poznaniem centrum logistycznego firmy Amazon.

Zatrudnią jeszcze tysiąc osób. Nie trzeba mieć doświadczenia i wykształcenia
Źródło zdjęć: © PAP

27.10.2014 | aktual.: 28.10.2014 09:03

Wzrost zarobków pracowników fizycznych w aglomeracji poznańskiej to jeden z efektów powstania w Sadach pod Poznaniem centrum logistycznego firmy Amazon.

Koncern poszukuje jeszcze ok. tysiąca ludzi do pracy. Amerykańska sieć sprzedaży wysyłkowej Amazon w najbliższych dniach otworzy pod Poznaniem i Wrocławiem trzy centra logistyczne; każde z nich zatrudni 2 tys. stałych pracowników.

Obiekt w Sadach powstał na ternie powiatu poznańskiego, w którym stopa bezrobocia wynosi 3,8 proc. oraz w sąsiedztwie Poznania - miasta z najniższym w kraju bezrobociem utrzymującym się na poziomie 3,4 proc. Pracownicy do centrum logistycznego w Sadach mają być dowożeni z miejscowości odległych nawet o 90 km.

Dr Agnieszka Ziomek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oceniła, że Amazon i inne firmy mogą mieć kłopot z pozyskaniem pracowników.

- Rynek został wyssany z osób bardzo dobrze nastawionych do pracy, umotywowanych i elastycznych pod względem akceptacji zmiennych warunków pracy - uważa dr Ziomek.

Na rynku pracy w okolicach Poznania pozostały osoby, które mają bariery, aby dostosować się do warunków pracy fizycznej oferowanej przez Amazon lub inne firmy.

W połowie października firma Adecco, czyli jedna z trzech agencji rekrutacyjnych działających dla Amazona poinformowała, że zakończyła zatrudnianie prawie 2 tys. stałych pracowników dla oddziałów w Poznaniu i Wrocławiu. W październiku i listopadzie zamierza zatrudnić kolejne tysiąc osób w każdym z centrów logistycznych. Pracownicy w Poznaniu mają dostawać 13 zł brutto za godzinę pracy, a we Wrocławiu o 0,5 zł mniej. Daje to ok. 2,2 tys. zł brutto, czyli o ponad 500 zł więcej niż wynosi płaca minimalna.

Marzena Więckowska z Amazon przyznała, że firma wypłaca pensje na poziomie górnej granicy zarobków w branży logistycznej.

Zdaniem dr Ziomek, Amazon podniósł poprzeczkę kosztową oferując nie tylko pensje, ale i bonusy.

- Nowi inwestorzy mają świadomość, że jak przyjdą w okolice Poznania, to będą musieli trochę dołożyć. Jest to dobra sytuacja dla pracowników - wzrosła rynkowa płaca minimalna dla pracowników fizycznych - poinformowała ekspert.

Amazon oferuje chętnym do pracy m.in. codzienne gorące obiady za złotówkę, 26 dni płatnego urlopu dla wszystkich i bezpłatny dowóz do firmy z sąsiednich miejscowości.

Pracownicy do centrum logistycznego pod Poznaniem dowożeni będą z miejscowości oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów od zakładu, gdzie bezrobocie jest wyższe. Zatrudnieni będą przyjeżdżać m.in. z Gniezna, Jarocina, Kościana, Międzychodu i Wągrowca. Dla przykładu, Wągrowiec oddalony jest od Sadów o ok. 70 km, a bezrobocie w tym powiecie przekracza 16 proc. i jest o 8,7 proc. wyższe od wojewódzkiej średniej.

Wyjaśnijmy, że Amazon to amerykańska spółka z siedzibą w Seattle, która prowadzi największą na świecie sieć sprzedaży wysyłkowej. Jest jednym z pionierów w sprzedaży elektronicznej. Swoją działalność rozpoczęła w 1994 r. Na początku swego istnienia Amazon był księgarnią internetową. Wkrótce asortyment firmy poszerzył się m.in. o takie artykuły jak: DVD, sprzęt komputerowy, elektronika, meble, towary spożywcze. Oddziały Amazona działają w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Chinach, Japonii, Włoszech, Hiszpanii i Brazylii. Od sierpnia 2013 r. Amazon jest również internetowym domem aukcyjnym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (138)