Trwa ładowanie...
złoty
21-05-2009 17:11

Zaważyły wczorajsze spadki w USA

Polska waluta, podobnie jak inne waluty z koszyka rynków wschodzących, traciła głównie rano reagując na wczorajsze spadki indeksów na Wall Street i dzisiejszą reakcję parkietów w Europie Zachodniej.

Zaważyły wczorajsze spadki w USAŹródło: X-Trade Brokers
d7j3fg8
d7j3fg8

Czwartek przynosi umiarkowane osłabienie złotego. Polska waluta, podobnie jak inne waluty z koszyka rynków wschodzących, traciła głównie rano reagując na wczorajsze spadki indeksów na Wall Street i dzisiejszą reakcję parkietów w Europie Zachodniej.

Tym samym rynek potwierdził po raz kolejny, iż obecnie to sentyment obrazowany przez notowania głównych indeksów giełdowych, a nie np. notowania pary EURUSD, mają kluczowy wpływ na notowania walut z rynków wschodzących, nawet w krótkim terminie. Na parze EURUSD mieliśmy wczoraj popołudniem wyraźne wybicie i notowania euro nie obniżyły się później mimo korekty na giełdach. Wzrosty na EURUSD miały często korzystny wpływ, zwłaszcza na waluty naszego regionu, choć od eskalacji kryzysu po upadku Lehman Brothers wpływ ten jest bardzo selektywny. Czynniki krajowe odgrywały drugorzędną rolę. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami inflacja bazowa wzrosła w kwietniu z 2,5% r/r do 2,6% r/r. Został też opublikowany raport z ostatniego posiedzenia RPP. Dyskusja na posiedzeniu sugeruje, że należy oczekiwać dalszych obniżek stóp, ale nie będzie już ich wiele. Ponadto Radę niepokoi ryzyka niewypełnienia kryterium inflacyjnego w przypadku starań o rychłe przyjęcie euro. To może sugerować, iż Rada wstrzyma się z obniżkami, jak tylko
dostrzeże szansę na ożywienie gospodarcze, nawet niekoniecznie bezpośrednio w polskiej gospodarce, ale choćby w Europie Zachodniej. Mimo wszystko, oczekiwania co do stóp procentowych ciągle pozostają w tle jeśli chodzi o kluczowe determinanty na rynku złotego.

Notowania pary EURPLN wzrosły z poziomu 4,3360 do maksymalnie 4,4120, choć pod koniec handlu w Warszawie jest to nieco poniżej 4,40. W przypadku USDPLN mieliśmy wzrost z 3,1440 do maksymalnie 3,21. Złoty należy do grona walut, które najwięcej zyskały od początku maja, choć pod tym choć pod tym względem ustępuje forintowi (który zyskiwał m.in. po tym, jak KE i MFW przymknęły oko na większy deficyt budżetowy) i brazylijskiemu realowi. Para EURPLN nadal znajduje się w delikatnie spadkowym szerokim kanale, którego granice to obecnie 4,05 i 4,51. Należy jednak pamiętać, iż istnieje znaczne ryzyko osłabienia polskiej waluty w przypadku większej korekty na globalnych rynkach akcji. Nawet jednak w tym scenariuszu wzrosty na USDPLN i EURPLN powinny zatrzymać się wyraźnie poniżej maksimów z lutego.
Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
kwiecien.bloog.pl

d7j3fg8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7j3fg8