Zawirowania polityczne w Europie zaważyły na notowaniach euro

Podczas poniedziałkowej sesji nastąpiło istotne pogorszenie nastrojów wśród inwestorów. Wzrost awersji do ryzyka był w głównej mierze spowodowany zawirowaniami politycznymi w Hiszpanii i we Włoszech.

05.02.2013 | aktual.: 05.02.2013 11:57

Afera korupcyjna z udziałem Rajoya nabiera tempa i rośnie liczba osób domagających się dymisji hiszpańskiego premiera. Z drugiej strony niepokój budzi wynik wyborów parlamentarnych we Włoszech, które odbędą się już pod koniec lutego, gdzie w szybkim tempie topnieje przewaga Partii Demokratycznej.

Powyższe czynniki zagrażają dotychczasowemu statusowi quo. Do wzrostu niepewności przyczyniły się również rosnące rentowności hiszpańskiego i włoskiego długu, co w efekcie przełożyło się na dość głęboką korektę spadkową na EURUSD. Przełamanie strefy wsparcia w rejonie 1,3580-1,3590 było impulsem do dalszej przeceny euro. Duże wykupienie rynku na interwale dziennym może sprzyjać dalszej deprecjacji euro, jednak generalnie nie należy tego traktować jako oznaki odwrócenia trendu na eurodolarze.

W trakcie wtorkowej sesji azjatyckiej poznaliśmy decyzję Banku Rezerw Australii, który zgodnie z oczekiwaniami zdecydował się pozostawić główną stopę procentową na poziomie 3,0%. Bank wskazał jednak na możliwość dalszego luzowania polityki monetarnej w celu wsparcia gospodarki, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zdaniem Glenna Stevens’a perspektywy dotyczące inflacji pozwalają na rozważanie takiego kroku w przyszłości. Ponadto szef RBA wyraził mniej optymistyczny pogląd dotyczący tempa wzrostu w najbliższym czasie. Gołębia retoryka banku zaważyła na notowaniach AUDa, który pod wpływem komunikatu zaczął tracić na wartości.

Podczas wtorkowej sesji uwaga powinna koncentrować się na publikacji danych o sprzedaży detalicznej ze strefy euro oraz odczycie indeksu obrazującego aktywność w amerykańskim sektorze usług. Prognozy wskazują na nieco słabsze odczyty w zestawieniu z grudniem. Poza tym dzisiaj poznaliśmy ostateczne dane na temat europejskich indeksów PMI dla usług w styczniu. Publikacje z Niemiec i strefy euro wskazują na dalsze wyhamowanie tempa spadku w tym sektorze. Odczyt francuskiego PMI ponownie rozczarował, co potwierdza widoczny dysonans pomiędzy gospodarką niemiecką a francuską.

EURPLN

Pogorszenie nastrojów na rynku globalnym w dniu wczorajszym przełożyło się na negatywnie na notowania złotego, pomimo porannej aprecjacji względem euro. EURPLN wybronił wsparcie na poziomie 4,1350 w postaci kinjun sen i powrócił w dalszej części dnia powyżej 200-okresowej średniej sesyjnej na wykresie dziennym. Do czasu jutrzejszej decyzji RPP notowania powinny pozostać dość stabilne. Oczekiwania co do dalszego cięcia kosztu pieniądza przez Rade powinny ograniczać ewentualne spadki na tej parze.

EURUSD

EURUSD pogłębił korektę spadkową na początku tego tygodnia. Para wyhamowała spadki w rejonie 1,3500, jednak dzisiaj poziom ten został przetestowany. Lepsze niż oczekiwano dane na temat indeksów aktywności w sektorze usług z Niemiec i strefy euro pozwoliły na odrobienie części strat. Niewykluczone są dalsze spadki w przypadku wzrostu awersji do ryzyka, jednak jak na razie niższe poziomy cenowe zachęcają do wznawiania długich pozycji na eurodolarze.

GBPUSD

GBPUSD po raz kolejny wyhamował spadki w rejonie 1,5680-1,57. Dzisiejsze zachowanie funtdolara wskazuje na chęć kontynuacji odreagowania ostatnich spadków, do czego impulsem jest rewelacyjny odczyt indeks aktywności w brytyjskim sektorze usług. Silnym opór znajduje się w rejonie 1,5880.

AUDUSD

Na wykresie w skali 4h AUDUSD jest handlowany poniżej chmury ichimoku, co sprzyja kontynuacji spadków na tej parze w rejon silnej strefy wsparcia 1,0350-1,0360. Linia poprowadzona po ostatnich maksimach lokalnych wyznacza najbliższy opór na poziomie 1,0450.

Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

walutynotowania walutkomentarz walutowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)