Zetkama chce zostawić zysk za '13 w grupie, pieniądze przeznaczy na przejęcia

27.03. Warszawa (PAP) - ZetkamaZetkama (Zobacz notowania spółki ») nie planuje wypłacać dywidendy z zysku netto za 2013 rok ze względu na zaawansowany proces akwizycyjny - poinformował na konferencji prezes spółki Leszek Jurasz. Jego zdaniem ostateczna decyzja w sprawie przejęcia zapadnie w pierwszym półroczu tego roku i wszystko wskazuje na to, że będzie pozytywna.

"Raczej nie będziemy rekomendować wypłaty dywidendy z zeszłorocznego zysku" - powiedział Jurasz.

"Jesteśmy bardzo daleko w procesie akwizycyjnym. W pierwszym półroczu powinien on się zakończyć. Oceniam szanse tego projektu na 80 proc." - dodał.

Chodzi o przejęcie części udziałów polskiej firmy pośrednio związanej z biznesem armaturowym, generującej ok. 100 mln zł rocznych przychodów.

Finansowanie tej transakcji pochodziłoby ze środków własnych ZetkamyZetkamy i z kredytów.

Prezes poinformował jednocześnie, że pojawiły się dwa nowe potencjalne cele akwizycyjne w Polsce.

"Są one na wczesnym etapie. Do końca maja zdecydujemy, czy będziemy w tych projektach procedować" - powiedział.

Roczna sprzedaż każdego z podmiotów wynosi kilkadziesiąt milionów złotych, jak precyzuje prezes - ponad 50 mln zł.

"Chodzi o biznes związany z metalem. To byłaby odrębna noga w grupie" - wyjaśnił Jurasz.

ZetkamaZetkama prognozuje, że w 2014 r. przychody jednostkowe spółki wzrosną do 118,1 mln zł ze 114,2 mln zł w 2013 r., EBITDA spadnie do 15,5 mln zł z 17 mln zł, a zysk netto do 8,7 mln zł z 10,6 mln zł.

Na poziomie grupy przychody mają wzrosnąć do 298,5 mln zł z 291,9 mln zł w 2013 r., EBITDA ma wzrosnąć do 41,4 mln zł z 38,6 mln zł, a zysk netto ma wynieść 25,1 mln zł wobec 25,6 mln zł.

Prezes tłumaczy, że w prognozie założono kurs EUR/PLN na poziomie 4,15, co w porównaniu z zeszłorocznym poziomem 4,2 wpłynie negatywnie na wynik netto. Różnica z tego tytułu wyniesie 0,8 mln zł.

Kolejnym elementem ciążącym na wynikach tego roku są dwa nowe projekty sprzedażowe, które w pierwszym etapie będą generować dodatkowe koszty. Jurasz szacuje je na kolejne 0,8 mln zł. Jednym z tych projektów jest otwarcie biura handlowego w Rosji.

Budżet spółki odczuje też zwiększone nakłady na remonty. Tu kwota będzie o 0,6 mln zł wyższa niż rok temu.

Kolejnym obciążeniem będą też wydatki na informatykę, w tym wdrożenie nowego systemu IT w spółce MCS i w Śrubenie.

Wśród pozytywnych czynników firma wymienia natomiast spadek kosztów związany z konsolidacją produkcji dwóch zakładów w jednym w spółce zależnej Armak i spodziewane ożywienie w branży kolejowej, dla której produkty dostarcza Śrubena.

"Ten rok rozpoczął się we wszystkich segmentach bardzo pozytywnie. Zamknięcie pierwszego kwartału będzie potwierdzało możliwość realizacji prognozy" - zapowiada prezes.

Łączny CAPEX zaplanowany przez ZetkamęZetkamę na ten rok to ok. 19 mln zł wobec 11 mln zł przed rokiem.

Grupa działa w segmencie elementów złącznych (Śrubena), podzespołów dla motoryzacji (MSC) i armatury i odlewów (Armak).

Sprzedaż segmentu armatura i odlewy w 2013 r. wzrosła do 125,7 mln zł ze 116,2 mln zł. W zeszłym roku wyraźnie wzrósł eksport w tym obszarze. Spółka pozyskała klientów na nowych rynkach, jak Japonia, USA, Indonezja, Malezja czy Wietnam.

W przypadku elementów złącznych sprzedaż spadła nieznacznie, do 116,9 mln zł ze 118,3 mln zł. Wynik tego segmentu obciążony był zawiązaniem rezerwy na zagrożone należności, w kwocie ponad 3 mln zł.

Z kolei podzespoły dla motoryzacji zanotowały wzrost sprzedaży do 49,3 mln zł z 42,7 mln zł przed rokiem. Spółka pozyskała nowych klientów z branży motoryzacyjnej, m.in. firmę Eberspaecher (elementy wydechowe), Knott (elementy do przyczep samochodowych) i Amazon BBG (elementy z odlewów do maszyn rolniczych).

Bardzo silnie wzrosła sprzedaż grupy do Rosji i na rynki rosyjskojęzyczne. Ten obszar przebił się na pierwsze miejsce wśród rynków eksportowych. Sprzedaż wyniosła, wartościowo, 20 mln zł.

"Przewidujemy, że nastąpi tam sporo inwestycji, dlatego zdecydowaliśmy się na otwarcie biura w Rosji" - powiedział Jurasz.

Prezes liczy, że w 2014 r. sprzedaż grupy na rynkach rosyjskojęzycznych wzrośnie o 1 mln euro. (PAP)

morb/ asa/