Zgodził się pracować za złotówkę
Pracownik zgodził się pracować za złotówkę - takiego szokującego odkrycia dokonała Państwowa Inspekcja Pracy
06.08.2009 | aktual.: 06.08.2009 11:47
*Pracownik zgodził się pracować za złotówkę - takiego szokującego odkrycia dokonała Państwowa Inspekcja Pracy. *
W niemal co drugim skontrolowanym zakładzie pracy inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy stwierdzili nieprawidłowości w zakresie legalności zatrudnienia; najczęstsze to brak pisemnej umowy o pracę i niezgłoszenie pracownika do ubezpieczenia - poinformował Główny Inspektor Pracy Jan Zając.
W I półroczu 2009 roku inspektorzy pracy przeprowadzili około 7,5 tys. kontroli legalności zatrudnienia, sprawdzili zatrudnienie 60 tys. osób; w tym 4,2 tys. cudzoziemców. Nieprawidłowości stwierdzono w 45 proc. skontrolowanych zakładów. Najwięcej odnotowano w handlu, naprawach, przetwórstwie przemysłowym oraz budownictwie.
< bR> Z danych PIP wynika, że zdarzały się przypadki podejmowania przez bezrobotnych zatrudnienia bez powiadomienia powiatowego urzędu pracy, niepłacenia składek na Fundusz Pracy czy niezgłoszenia do ZUS wymaganych danych lub zgłoszenie danych nieprawdziwych.
Inspektorzy pracy badali także legalność zatrudnienia cudzoziemców. Przeprowadzili 642 kontrole; kontrolując 4,2 tys. cudzoziemców. Zezwolenie na pracę było wymagane od blisko 2,2 tys. cudzoziemców. Pracę nielegalnie wykonywało 311 osób, w tym 84 obywateli Ukrainy, 43 obywateli Chin oraz po 34 osoby z Indii i Białorusi. Najczęstszym uchybieniem był brak wymaganego zezwolenia na pracę. Jak ustaliło Radio Zet, był nawet przypadek obywateli z Uzbekistanu, którzy zgodzili się pracować za zaledwie 1 zł za godzinę.
Inspektorzy nałożyli około 300 mandatów karnych (średnia grzywna to 1,3 tys. zł), skierowali ponad 860 wniosków do sądów grodzkich o ukaranie, a w 75 przypadkach skierowali zawiadomienia do prokuratury.