Zima w sklepach osiedlowych: ceny zamarzły

Za koszyk 24 podstawowych artykułów spożywczych, alkohol i kawę zapłaciliśmy w grudniu od 130,63 zł w Żabce (brakowało schabu i kurczaka)
do 145,02 zł w najdroższym Mokpolu. W styczniu sytuacja zmieniła się na niekorzyść kupujących. Ceny znacznie podskoczyły w Żabce i Top Markecie. Drożej jest też w Mokpolu i Marcpolu, choć w przypadku tego ostatniego z wymienionych sklepów różnica jest niewielka. W grudniu w Marcpolu wydaliśmy 136,2 zł, w styczniu 139,67 zł.

Należący do Marka Mikuśkiewicza Marcpol okazał się najtańszy wśród sklepów osiedlowych. Żabka znalazła się na drugiej pozycji z wartością koszyka wynoszącą 142,32 zł, ale znów bez schabu i kurczaka, Gdyby dodać około 23 zł za te produkty, Żabka byłaby najdroższa. Mokpol i Top Market umówiły się chyba na równe ceny: w obu sklepach wydaliśmy podobne kwoty, nieco ponad 153 zł. Przy czym w porównaniu z grudniem to Top Market wyraźnie zdrożał. Wartość koszyka Handel-netu skoczyła w tym sklepie ze 137,23 zł do 153,34 zł, czyli o ponad 16 zł. W Mokpolu nie było tak drastycznych podwyżek, zapłaciliśmy tam 153,46 zł w porównaniu z 145,02 zł w grudniu.

W ciągu ostatniego miesiąca w warszawskich sklepach osiedlowych najbardziej zdrożał ser żółty (w Żabce o ponad 5 zł, z 22,6 do 27,92 zł za kg), herbata Lipton(znów w Żabce, o 2 zł z 10,89 do 12,89 za 50 saszetek), pomidory (w grudniu np. po 6,15 w Marcpolu, a w styczniu już po 10,35 zł za kg) oraz wódka Wyborowa. Podobne były ceny schabu i kurczaka, a dżem truskawkowy Łowicz w Marcpolu nawet tańszy o kilkadziesiąt groszy.

JS