Złe wyniki finansowe PGNiG nie wpłyną na decyzję URE ws. taryfy cen gazu

W I półroczu PGNiG odnotowało 17 mln zł straty wobec 1 mld zł zysku w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wpływ na tak zły wynik miały m.in. zbyt niskie taryfy zatwierdzone wiosną tego roku przez Urząd Regulacji Energetyki. Jednak prezes URE zapowiada, że nie wpłynie to na jego decyzję o ewentualnych kolejnych podwyżkach stawek za gaz. Postępowanie w tej sprawie może zakończyć się w pierwszej połowie września.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

– Kwestia straty bądź wyniku dodatniego finansowego przedsiębiorstwa, zgodnie z prawem, nie jest elementem decydującym o tym, w jaki sposób wniosek czy żądanie przedsiębiorstwa o zmianę taryfy powinno być potraktowane. Decydują koszty, projekcje tych kosztów, podstawy, na jakich one są oparte i ich uzasadnienie w sensie prawnym. I to jest przede wszystkim przedmiotem oceny, nie same wyniki finansowe spółki w tym czy innym okresie – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

PGNiG podaje, że koszt zakupu gazu z importu w I półroczu tego roku wzrósł o 46 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. Strata wykazana na wyniku operacyjnym półrocza ma wskazywać, że zmiany taryfy gazu w niewystarczającym stopniu uwzględniały tendencje rynkowe.

Zatwierdzona przez Prezesa URE taryfa, która weszła w życie 31 marca br., nie pokryła kosztów pozyskania gazu w II kwartale tego roku. Przede wszystkim w wyniku silnego osłabienia złotego w maju i czerwcu. Doprowadziło to do ujemnej marży na sprzedaży gazu.

Stąd negocjacje spółki z URE, by podwyższyć stawki za gaz. W ubiegłym tygodniu regulator skierował do PGNiG trzeci już wniosek o wyjaśnienie.

– Po ostatniej odpowiedzi, jakiej udzieliło PGNiG na nasze drugie wezwanie, stwierdziliśmy, że zachodzi konieczność kolejnego. Mam nadzieję, że będzie to już ostatnie. Chcielibyśmy finalizować to postępowanie – zapewnia Marek Woszczyk.

Jeśli ta odpowiedź okaże się satysfakcjonująca dla regulatora, to w pierwszej połowie września będzie można zakończyć postępowanie, ponieważ ze względów proceduralnych, nie będzie wątpliwości, w jaki sposób oceniać wniosek PGNiG. Prezes URE nie zdradza jednak, jakiego należy spodziewać się rozstrzygnięcia.

– Nie oceniam wyniku tego postępowania. Dopóki trwa, trudno mówić, jaki będzie ostateczny kształt decyzji. Dość wstrzemięźliwie podchodzę do wysokości żądania. Czekamy na odpowiedź ze strony przedsiębiorstwa – podsumowuje Marek Woszczyk.

Źródło artykułu: Newseria

Wybrane dla Ciebie

Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię