Żołnierz przyszłości z Polski
Państwowa firma Bumar Żołnierz wkrótce zaprezentuje uzbrojenie żołnierza XXI wieku. Nowy sprzęt ma być lekki i nowoczesny. Bumar liczy na zamówienia dla polskiej armii. Teraz liczy na kontrakt z Kazachstanem o wartości 300 mln zł.
Państwowa spółka Bumar Żołnierz wkrótce zaprezentuje uzbrojenie żołnierza XXI wieku. Nowy sprzęt ma być lekki i nowoczesny. Bumar liczy na zamówienia dla polskiej armii, a także na kontrakt z Kazachstanem o wartości 300 mln zł.
Jak informuje "Puls Biznesu", Bumar Żołnierz już w marcu przedstawi pierwsze efekty prac nad nowym uzbrojeniem żołnierzy realizowanych w ramach programu Tytan. W jego skład ma wejść system sensorów noktowizyjnych, laserowych i termowizyjnyych. Dodatkowo na hełmach żołnierzy zostaną zamocowane kamery, które umożliwią nagrywanie misji oraz monitoring pola walki.
Zaawansowane urządzenia noktowizyjne i termowizyjne tworzone są zakładach warszawskiej Przemysłowe Centrum Optyki (PCE). Natomiast w radomskiej fabryce broni prowadzone są prace zmierzające do stworzenia karabinu modułowego, który ma zastąpić Beryla. Nowy karabin pozwoli na samodzielny montaż i dopasowanie długości lufy zależnie od rodzaju akcji. Dodatkowo opracowywany jest także model nowego pistoletu.
Bumar Żołnierz na inwestycje w nowe technologie chce co roku przeznaczać 30 mln zł. Jak przekonują przedstawiciele spółki, do tego niezbędne są zamówienia od polskiej armii, bo to warunek niezbędny, by do sprzętu z Polski przekonać zagranicznych partnerów.
Bumar Żołnierz liczy teraz na kontrakt z Kazachstanem. Nie chodzi jednak o nowe wyposażenie żołnierzy, ale dostawę urządzeń optycznych i termowizyjnych do modernizowanych czołgów T-72. Firma ma szansę dostarczyć 300 takich urządzeń. Każde z nich warte jest milion złotych. Jeśli dojdzie do podpisania kontraktu będzie to solidny zastrzyk finansowy dla spółki, której portfel w 2011 roku sięgał zaledwie 193 mln zł.