Zrobili drogę na Euro, a teraz ją zdzierają!

"Drogi po polsku" - to mógłby być tytuł kiepskiej telenoweli, której scenariusz i główni aktorzy wciąż się nie zmieniają. Mamy nowe autostrady, które wymagają gruntownej naprawy już w trakcie ich budowy oraz trasy ekspresowe, które zdzierane są po kilku tygodniach użytkowania. Nawalił właśnie kolejna firma budowlana. Tym razem pod Poznaniem.

Obraz
Źródło zdjęć: © Sebastian Ogórek

Nie minęły jeszcze trzy miesiące, jak droga ekspresowa S5 pod Poznaniem została oddana do użytku, a już trzeba ją naprawiać. Powód? Fuszerka wykonawcy, który zamiast prostego jak stół asfaltu, położył „fale Dunaju”.

– Jedzie się jak po tarce. Kawy nie można mieć w samochodzie, bo rozlewa się po desce rozdzielczej. To niewyobrażalne, że w Polsce dróg nie potrafią budować – narzeka Marian Korop (43 l.), który nową trasą dojeżdża codziennie do pracy.

Co zawiniło? Oficjalnie wersja wykonawcy: winny jest nie człowiek, lecz bezduszna maszyna, która zepsuła się i kładła nierówny asfalt. Ale czy ta wredna maszyna działała sama? W przypadku podpoznańskiej S5 zawinić mógł pośpiech. Jeszcze zimą trasa popękała w wielu miejscach od mrozu, a wykonawca stracił sporo czasu na naprawie tej fuszerki. W efekcie drogowcy musieli drastycznie przyspieszyć w maju, aby ważna droga usprawniająca ruch między Gdańskiem, Poznaniem i Wrocławiem była przejezdna na Euro 2012.

Dlatego drogowcy spartaczyli robotę, a urzędnicy zatwierdzili bubel. – Droga została oddana do użytku przed turniejem Euro 2012 – potwierdza Urszula Nelken, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Wykonawca wymieni nawierzchnię, która nie spełnia wymagań – dodaje zaraz.

Tłumaczy, że nierówności na drodze wykryto „dzięki badaniom laboratoryjnym”. A nie wystarczyło po prostu przejechać się po tych wertepach? – Droga została oddana do użytku przed turniejem Euro 2012, by usprawnić ruch podczas mistrzostw. Nierównoś?ci na niej zostały wykryte dzięki naszym badaniom laboratoryjnym – mówi Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA. – Jak zawsze w takich sytuacjach, błąd zostanie naprawiony przez wykonawcę na jego koszt.

Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Oto lans po warszawsku! Musisz to przeczytać!

Wybrane dla Ciebie
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału