Zwolnił pracownika, który poprosił o urlop ojcowski. Teraz zapłaci 16 tys. zł
16 tysięcy musi zapłacić pracodawca, który zwolnił z mężczyznę z pracy, bo ten poprosił o urlop, by zająć się rodziną.
05.06.2014 | aktual.: 03.11.2015 16:11
16 tysięcy musi zapłacić pracodawca, który zwolnił z mężczyznę z pracy, bo ten poprosił o urlop, by zająć się rodziną. Batalia o odszkodowanie trwała ponad dwa lata, ale warszawski sąd uznał zwolnienie za niesłuszne i krzywdzące, choć strona powodowa zapowiada apelację. Chodzi jednak o kwotę zadośćuczynienia, bo sam wyrok jest satysfakcjonujący.
Pan Tomasz kilka lat temu poprosił o ojcowski urlop, ponieważ chciał się zająć synkiem i żoną, która źle zniosła cesarskie cięcie. W odpowiedzi został zwolniony, choć pracodawca wprost nie powiedział, że za wniosek o urlop. "Usłyszałem pytanie, dlaczego nie chcę pracować. Później była druga rozmowa, którą nagrałem. Zapytałem, czy gdybym nie złożył wniosku o urlop ojcowski, pracowałbym dalej. Odpowiedź padła, że prawdopodobnie tak" - opowiada IAR pan Tomasz.
"I to właśnie ta rozmowa była kluczowym argumentem w sądzie" - dodaje pełnomocniczka mężczyzny, Katarzyna Kędziora. "To dlatego, że strona pozwana podnosiła, że powód został zwolniony, ponieważ był złym pracownikiem, dlatego nagranie okazało się bezcenne" - przyznaje radczyni prawna.
"Rzecznik Praw Obywatelskich już deklaruje pomoc w podobnych sytuacjach tym wszystkim, których nie stać na pomoc prawną" - mówi Monika Wieczorek, prawniczka Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
"Doniesienia medialne i ostatnie badania pokazują, że problem rzeczywiście jest. Dotyczy zarówno mężczyzn, którzy boją się prosić o ojcowski urlop, jak i kobiet. Problem dotyczy 4 procent kobiet i 10 procent mężczyzn tracących etaty" - przyznaje prawniczka.
To dane Państwowej Inspekcji Pracy z 2013 roku. Badanie objęło 600 firm poddanych kontroli. Mecenas przyznaje jednak, że wiele osób nie decyduje się na proces z pracodawcą właśnie ze względów finansowych.
Od 1 stycznia 2012 roku, wymiar urlopu ojcowskiego wynosi 2 tygodnie
Zgodnie z art. 1823. §1. Pracownik - ojciec wychowujący dziecko ma prawo do urlopu ojcowskiego w wymiarze 2 tygodni, nie dłużej jednak niż:
1) do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia albo
2) do upływu 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego przysposobienie i nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 7 roku życia, a w przypadku dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego, nie dłużej niż do ukończenia przez nie 10 roku życia.
§ 2. Urlopu ojcowskiego udziela się na pisemny wniosek pracownika-ojca wychowującego dziecko, składany w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu; pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika.
Z dniem 1 września 2013 r. panowie otrzymali kolejne ułatwienia w opiece nad dzieckiem, w tym możliwość skorzystania z 26 tygodni urlopu rodzicielskiego. „Jeśli tak ustalą z matką dziecka, będą mogli opiekować się potomstwem nawet przez 38 tygodni, zachowując w tym czasie prawo do zasiłku (a nawet dłużej w razie np. narodzin większej liczby dzieci przy jednym porodzie lub gdy skorzystają z urlopu wypoczynkowego bezpośrednio po rodzicielskim)” – czytamy w „DGP”.