Największe absurdy podatkowe
None
Największe absurdy podatkowe
Obciążenia podatkowe bolą każdego. Czasami fiskus przechodzi samego siebie. Oto pierwsze zestawienie największych podatkowych absurdów.
Zobacz od czego Urzędy Skarbowe żądają daniny. Nikt nie jest bezpieczny, nikt nie jest bez skazy. Przynajmniej według skarbówki.
*Zagłosuj w naszej sondzie i wybierz największą fiskalną paranoję. *
Podatek od firmowego auta
Pierwszą naszą propozycją jest opodatkowanie prywatnych podróży służbowym samochodem. Według fiskusa pracownik, który jeździ firmowym samochodem po pracy, uzyskuje przychód, który powinien być opodatkowany PIT i wykazany w rocznym zeznaniu podatkowym.
W związku z tym urzędnicy skarbowi zaczęli skrupulatnie sprawdzać, gdzie i kiedy pracownicy jeżdżą samochodami pracodawcy. Coraz więcej kierowców skarży się na nagłe kontrole.
Podatek od picia kawy i herbaty
Kolejną propozycją jest obowiązek odprowadzenia podatku od kawy lub herbaty, którą w pracy dostajesz od szefa. Kłopoty z fiskusem mogą mieć firmy, które przekazują pracownikom produkty do samodzielnego przygotowywania. Tak wynika np. z interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach.
Wartość otrzymanej herbaty i kawy trzeba doliczyć do ich wynagrodzenia i opodatkować. Problem dotyczy też tych pracodawców, którzy swoim pracownikom dają karty czipowe czy żetony do automatów.
Jakby tego było mało, podatek trzeba także odprowadzać od popularnych abonamentów medycznych czy ubezpieczeń
Podatek od świątecznej paczki
To nie koniec opodatkowania bonusów od szefa. Rozliczyć z fiskusem musisz się także za paczki świąteczne, które dostaniesz w pracy.
Dochodem, za który trzeba odprowadzić podatek objęte są drobne materialne prezenty od pracodawcy. Jeśli więc dostałeś od szefa butelkę wina na święta strzeż się fiskus już puka do twych drzwi.
Podatek od prezentów (pod choinką też)
Okazuje się, że fiskus interesuje się również tym co znaleźliśmy pod choinką! Urzędnicy skarbowi mogą się przyjrzeć prezentom świątecznym, by sprawdzić ich wartość. Prezent pod choinkę stanowi darowiznę, od której należy zapłacić podatek. To samo tyczy się prezentów urodzinowych, ślubnych, itd.
Szczególnie te ostatnie mogą zainteresować fiskus. Podatek trzeba zapłacić wtedy gdy podarunek otrzymaliśmy od osoby nie spokrewnionej, a jego wartość przekracza 4902 zł. Najbliżsi, którzy przekazują sobie prezenty, są z podatku od darowizn zwolnieni do 9637 zł.
Podatek od pomocy WOŚP
Bycie hojnym nie popłaca. Osoby, które sprzedawały na licytacjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy różne przedmioty, muszą zapłacić podatek. Jeśli darczyńca jest płatnikiem VAT, to na nim spoczywa obowiązek zapłacenia 7 lub 22 proc. podatku. Jeśli sprzedający jest osobą fizyczną podatek od czynności cywilno-prawnych zapłaci kupujący.
Jednak to nie koniec! Jeśli wystawiony przedmiot ma mniej niż pół roku, darczyńca będzie musiał również zapłacić podatek dochodowy.
Podatek od koleżeńskich pożyczek
Pożyczyłeś pieniądze? Fiskus czeka i na ciebie! Osoba, która pożyczy od znajomego pieniądze i nie zapłaci mu procentów, może być ukarana przez skarbówkę. Tak przynajmniej wyniki z wyroku sądu, który przytacza "Rzeczpospolita".
Za co? Bo gdyby chciała ona zaciągnąć kredyt w banku, musiałby za niego zapłacić. Więc pożyczając od kolegi ma realny zysk, a co za tym idzie dochód do opodatkowania. Tak argumentuje krakowski sąd. Oczywiście jeśli pożyczka będzie na jakiś procent, to podatek zapłaci kredytodawca...
Podatek od zwrotu z karty
Banki prześcigają się w ofertach dla użytkowników kart płatniczych. Coraz więcej zwraca nawet 3 proc. z transakcji płaconych plastikowymi pieniędzmi. I od tego fiskus chce pobrać należną daninę!
Zwrot dokonywany przez bank na nasze konto jest przez skarbówkę traktowany jako nieodpłatne świadczenie. Czyli zwiększa dochód, od którego trzeba zapłacić podatek dochodowy 18 lub 32 proc. Należność trzeba samemu opłacić i wykazać w zeznaniu. Inaczej narażamy się na odpowiedzialność karno-skarbową.
Podatek od szczepionki
Firma zafundowała Ci szczepionkę przeciwko grypie? To teraz z własnej kieszeni zapłacisz za to podatek. Według fiskusa opłacenie tych szczepień należy traktować jako dobrowolny przejaw dbałości o zdrowie zatrudnianych osób.
Zdaniem Ministerstwa Finansów jest to przychód, który należy uwzględnić przy wyliczaniu podatku dochodowego.
Podatkowa ulga internetowa
Na deser coś z zupełnie innej beczki. Ulga za Internet - czyli sposób na zmniejszenie podatku. I w tym wypadku mamy do czynienia z absurdem. Odliczenie można zastosować tylko w przypadku Internetu wykorzystywanego w miejscu zamieszkania.
Przez taki zapis z ulgi nie mogą skorzystać m.in. użytkownicy mobilnego Internetu oferowanego przez operatorów komórkowych. Jest to jeden z częstszych problemów rozwiązywanych przez Izby skarbowe i sądy administracyjne. Co ciekawe czasami orzeczenia są korzystne dla podatnika, czasami dla fiskusa. Wszystko zależy od tego gdzie toczyła się sprawa.