#dziejesienazywo: Problemy z transmisją meczów. Co można zrobić?

- Operator powinien zwrócić część pieniędzy za nienależyte wykonanie zobowiązania. Jeżeli konsument na tyle się zraził, że nie chce już korzystać dalej z usług operatora, powinien wysłać wezwanie do poprawy infrastruktury – tłumaczyła w programie #dziejesienazywo Agnieszka Popławska z Federacji Konsumentów. - Jeżeli okaże się, że następnego dnia sytuacja się powtarza – klient powinien próbować odstąpić od umowy – dodała.

#dziejesienazywo: Problemy z transmisją meczów. Co można zrobić?
Źródło zdjęć: © WP.PL | © manaemedia - Fotolia
Sebastian Ogórek

14.06.2016 | aktual.: 14.06.2016 16:26

- Operator powinien zwrócić część pieniędzy za nienależyte wykonanie zobowiązania. Jeżeli konsument na tyle się zraził, że nie chce już korzystać dalej z usług operatora, powinien wysłać wezwanie do poprawy infrastruktury - tłumaczyła w programie #dziejesienazywo Agnieszka Popławska z Federacji Konsumentów. - Jeżeli okaże się, że następnego dnia sytuacja się powtarza, klient powinien próbować odstąpić od umowy - dodała.

Od kilku dni wiele osób skarży się na jakość transmisji meczów na Euro 2016 za pośrednictwem platformy Ipla Grupy Polsat. - W platformie telewizyjnej Ipla jest problem z należytym wykonaniem zobowiązania. Usługa nie jest właściwie wykonywana – są opóźnienia i problemy techniczne, niewynikające z infrastruktury telekomunikacyjnej, jeżeli chodzi o szybkość łącza internetowego - mówiła Agnieszka Popławska.

Co można zrobić w tej sytuacji? - Na pewno trzeba składać reklamację. Lepiej jest składać mailowo, ze względu na to, że mamy dowód, w jakim terminie składaliśmy reklamację, po drugie mamy dowód na to, czego od operatora oczekiwaliśmy i również czy on się ustosunkował do wszystkich rzeczy, które od operatora chcieliśmy uzyskać - wyjaśnia ekspert Federacji Konsumentów.

- To co można na pewno w tym momencie zrobić, to kwestia wysłania wezwania do poprawy infrastruktury. Problem występuje przy tych bardziej popularnych meczach, jak grupa, w której występuje Polska. Natomiast problem z odpowiedzialnością kontraktową jest taki, że trzeba wykazać szkodę. W przypadku obejrzenia lub nieobejrzenia, a wręcz przerwania transmisji trudno jest wykazać szkodę, więc raczej liczymy w dużej mierze na dobrowolne wyjście naprzeciw oczekiwaniu konsumentów operatora – mówiła w programie #dziejesienazywo Popławska.

Źródło artykułu:money.pl
euro 2016meczfederacja konsumentów
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)