Fatalna pomyłka "Financial Times." Namieszała na rynku walutowym

- Możemy mówić o skandalu - komentuje Mateusz Adamkiewicz, analityk HFT Brokers.

Obraz
Andreyuu/iStockphoto
Damian Słomski

"Financial Times" z pewnością będzie musiał się gęsto tłumaczyć z tego co zrobił - komentuje wydarzenia poprzedzające decyzję EBC w sprawie stóp procentowych Mateusz Adamkiewicz, analityk HFT Brokers.

Na rynku walutowym najważniejszym wydarzeniem dnia było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Bankierzy zdecydowali o obniżeniu stopy depozytowej i rozszerzeniu programu skupu obligacji. Czytaj więcej na ten temat.

Zawsze ogłoszenie decyzji wzbudza duże emocje wśród inwestorów, co skutkuje dużymi ruchami kursów walut. Tym razem zamieszanie wystąpiło jeszcze przed publikacją komunikatu EBC. Wszystko za sprawą szokującej plotki elitarnego, brytyjskiego dziennika "Financial Times". Według niej EBC miał utrzymać stopę depozytową na niezmienionym poziomie, co się później okazało nieprawdą.

- Gdyby taka informacja pochodziła od jakiegoś bliżej nieznanego szerszej publiczności inwestora, wszystko przeszłoby bez echa, tyle że źródłem był sam "Financial Times!" - podkreśla Mateusz Adamkiewicz, analityk HFT Brokers. Euro momentalnie zaczęło mocno zyskiwać, a indeksy europejskie błyskawicznie traciły na wartości. Kilka minut później na rynek napłynęło sprostowanie.

- Pozostał duży niesmak. W zasadzie możemy mówić o skandalu, a "Financial Times" z pewnością będzie musiał się gęsto tłumaczyć z tego co zrobił - komentuje sprawę ekspert rynku walutowego. Podkreśla, że nie tak miało wyglądać czwartkowe popołudnie.

Notowania euro przed i bezpośrednio po decyzji EBC

Mateusz Adamkiewicz podkreśla, że w ostatnich tygodniach nieustannie spekulowano na temat tego, co może zrobić Europejski Bank Centralny, aby pobudzić europejską gospodarkę. Program luzowania ilościowego, który rozpoczął się w marcu, dotarł już do swojego półmetka, tymczasem ożywienie gospodarcze w strefie euro jest symboliczne.

- Inwestorzy grali pod cięcie stopy depozytowej do poziomu -0,3 proc., rozszerzenie miesięcznych zakupów obligacji do 75 mld euro i wydłużenie czasu trwania programu. Bank nie zdecydował się jednak na rozszerzenie skali skupu aktywów, a jedynie przedłużył jego termin do marca 2017 roku. Dodatkowo kupowane będą obligacje komunalne, po wygaśnięciu starych obligacji środki będą reinwestowane, ale to kwestie w zasadzie techniczne - podkreśla analityk HFT Brokers.

Wybrane dla Ciebie

Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają