Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
W 2025 r. import kapusty do Polski osiągnął rekordowy poziom. Najwięcej tego towaru ściągnęliśmy z Macedonii Północnej - jego wartość sięgnęła 27,5 mln zł. Na podium są też Niemcy i Albania.
W pierwszej połowie 2025 r. Polska sprowadziła 23,47 tys. ton kapusty, co stanowi wzrost w porównaniu do poprzednich lat. Import obejmuje kapustę białą i czerwoną, świeżą lub schłodzoną z 21 państw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stracił wszystkie ziemniaki. Oto skutki gradobicia
Skąd Polska importuje kapustę? Niemcy zarobili 16 mln zł
Portal warzywa.pl donosi, że największym dostawcą kapusty do Polski w tym okresie była Macedonia Północna, która wyeksportowała 6,72 tys. ton. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy z 4,82 tys. ton, a podium zamyka Albania z 2,24 tys. ton.
Wartość importowanej kapusty w pierwszych sześciu miesiącach 2025 r. wyniosła 76,42 mln zł. To znaczny wzrost w porównaniu do 68,86 mln zł w 2024 r. i 62,91 mln zł w 2023 r.
Macedonia Północna zarobiła najwięcej na eksporcie kapusty do Polski, osiągając przychód rzędu 27,5 mln zł. Niemcy i Albania zarobiły odpowiednio 16,4 mln zł i 10,77 mln zł.
Wśród innych krajów eksportujących kapustę do Polski znalazły się Holandia, Portugalia, Włochy, Hiszpania, Turcja, Białoruś i Francja. Każdy z tych krajów dostarczył mniejsze ilości, ale również odnotował zyski. Dane te pokazują, jak dynamicznie rozwija się rynek kapusty w Polsce, z korzyścią dla zagranicznych dostawców.
Polskie ziemniaki zalewają Europę
Z drugiej strony polscy producenci mogą pochwalić się imponującym eksportem innego warzywa - ziemniaków. W pierwszym półroczu 2025 r. polscy rolnicy sprzedali ponad 97 tys. ton ziemniaków za granicą. Na tych transakcjach zarobili 140,11 mln zł.
Najwięcej ziemniaków wysłaliśmy w tym okresie do Ukrainy (56 tys. ton bulw i ponad 73 mln zł). Na kolejnych miejscach uplasowały się Rumunia (10,37 tys. ton i ponad 14 mln zł) oraz Mołdawia (9,87 tys. ton i ponad 12,5 mln zł).
Dla porównania ziemniaki zaimportowane do Polski (których było 141,54 tys. ton) kosztowały w pierwszych sześciu miesiącach 238,72 mln zł.