Analitycy: ceny paliw w hurcie rosną, na stacjach stabilizują się

W tym tygodniu cena ropy na giełdzie w Londynie była najwyższa od pół roku, co przełożyło się na ceny paliw w hurcie - uważają analitycy e-petrol. Eksperci BM Reflex zakładają, że ceny na stacjach benzynowych na razie nie powinny rosnąć.

16.10.2009 | aktual.: 16.10.2009 16:02

Biuro Reflex poinformowało, że za benzyny 95 i 98 kierowcy płacą na stacjach odpowiednio 2 i 3 grosze na litrze mniej niż w zeszłym tygodniu. Ceny benzyn spadły do poziomu 4,27 za litr bezołowiowej 95 i 4,49 za litr benzyny 98. Średnia cena oleju napędowego wzrosła o 1 grosz na litrze w stosunku do ubiegłego tygodnia, czyli do poziomu 3,69 zł za litr. Najbardziej wahają się ceny autogazu - za litr trzeba zapłacić 1,97 zł, czyli 5 groszy więcej niż przed tygodniem i 9 groszy więcej niż 1 na początku tygodnia.

Jak przewidują eksperci BM Reflex, w nadchodzących tygodniach ceny gazu mogą rosnąć do poziomu 2,10 zł za litr, natomiast ceny benzyn ustabilizują się.

Analitycy e-petrol podali, że na rynku hurtowym ceny rosną. Od zeszłego piątku średnia cena 1000 l benzyny 95 wzrosła o 81 zł, z poziomu 3151,5 zł do 3232,5 zł. W przypadku oleju napędowego ceny wzrosły o 41 zł, z 2873,5 zł do 2914,5 zł za 1000 l. Z prognoz e-petrol wynika, że od weekendu w polskich rafineriach ceny mogą jeszcze rosnąć, od dziesięciu do ok. dwudziestu złotych na tysiąc litrów, w zależności od paliwa.

MR Reflex nie przewiduje w najbliższym czasie przełożenia rosnących cen na rynku hurtowym na ceny na stacjach. Ich zdaniem, właściciele stacji dotychczas nie podnosili cen, ponieważ marże utrzymywały się na wysokim poziomie. Jednakże przy dalszym wproście cen w hurcie zwiększa się też ryzyko podwyżek.

Jak podali eksperci e-petrol, wzrost ceny ropy na giełdzie w Londynie do poziomu 76,23 dolara (od lipca utrzymywał się na poziomie 65-75 dolarów) jest spowodowany spadkiem wartości amerykańskiej waluty oraz poprawą nastrojów sprzedawców tego surowca, wynikającą z wiary w wychodzenie światowej gospodarki ze spowolnienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)