Trwa ładowanie...

Przymrozki demolują polskie sady. Najgorzej w dwóch regionach

Przymrozki zaatakowały Polskę i plony w sadach. Od plantatorów słyszymy, że sytuacja w okolicach Wrocławia i na zachodzie kraju jest "dramatyczna". Poza czereśniami i truskawkami ucierpiały także jabłka. - Owoce będą droższe - przekonują sadownicy.

Sadownicy i plantatorzy liczą straty po nocy przymrozkówSadownicy i plantatorzy liczą straty po nocy przymrozkówŹródło: East News, fot: Krzysztof Czarnecki, Marek Dybas
d34hhjg
d34hhjg

Miniona noc była bardzo trudna dla sadowników i plantatorów. W niektórych miejscach temperatura spadła do nawet -8 stopni Celsjusza, a przecież w trakcie Wielkanocy został pobity rekord ciepła - w Tarnowie było 26,4 st. C. Gwałtowne zmiany pogodowe uderzają w plony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zablokujemy Brukselę". Polscy rolnicy ramię w ramię z niemieckimi i francuskimi kolegami

Na szczęście noc minęła spokojnie. Nie spałem, bo obserwowałem sytuację i temperaturę. Nad centralną Polską były chmury i chyba to nas uratowało. U nas temperatura nie spadła poniżej zera, najniżej było 0,3 stopni Celsjusza - przyznaje w rozmowie z WP Finanse Krzysztof Czarnecki, sadownik spod Mszczonowa (woj. mazowieckie), wiceprezes Związku Sadowników RP, który w swoim sadzie ma czereśnie.
d34hhjg

- Nie mamy jeszcze kwiatostanów, więc mimo przymrozków, problemy są niewielkie. Może dopiero jak rozkwitną, to będzie widać bardziej nabrzmiały pąk, co będzie oznaczało, że delikatnie przymarzł. U nas było około -2 i -1 st. C - przekazuje nam Michał Gmys z Gospodarstwa Ogrodniczego GMYS we wsi Wtelno (woj. kujawsko-pomorskie), który zajmuje się uprawą truskawek.

Truskawki pod przykryciem Archiwum prywatne Krzysztofa Czarneckiego
Truskawki pod przykryciemŹródło: Archiwum prywatne Krzysztofa Czarneckiego

Niektórzy dzielą się swoimi wrażeniami z nocy przymrozków również na Facebooku.

Gdzie są największe straty? Południe i zachód Polski dotknięte przymrozkami

Czarnecki dodaje, że tej nocy było bardzo źle w sadach w okolicach Wrocławia, Sandomierza i Opola Lubelskiego. To właśnie nieopodal stolicy Dolnego Śląska termometry pokazywały -8 st. C.

d34hhjg

Z kolei Gmys wskazuje, że z trudną sytuacją mierzyli się plantatorzy truskawek w zachodniej Polsce. W niektórych miejscach przymarzły nawet poprzykrywane truskawki.

Sadownik otwarcie przyznaje, że przy aż tak niskiej temperaturze "jest dramat", ale wszystko zależy od stadium - czy mamy zawiązek, czy kwiatek. - W przypadku kwiatków najczęściej przemarza podstawa słupka i słupek. W takich owocach jak jabłko, czereśnie i śliwki zawiązki robią się czarne i od razu obumierają odpadają - tłumaczy.

d34hhjg

Jest szansa odratować taki owoc, ale pod warunkiem, że spadki temperatury były krótkotrwałe i owoc nie przemarzł całkowicie. - Są specjalne nawozy i środki, możemy opryskać i przed i po, ale to jest wielka loteria - przekonuje.

Fatalna sytuacja z jabłkami. "Nie wiemy, co będzie dalej"

Jak podkreśla Czarnecki, w przypadku jabłek sytuacja jest nieciekawa. - Przy jabłkach nie było owadów, bo ani trzmiel, ani pszczoła murarka nie wyjdzie przy temperaturze 5 stopni Celsjusza. To dla nich zbyt chłodno, więc jabłka są niezapylone. Kwitnienie przypadło w zimnym okresie i nie wiemy, co będzie dalej. Nawet te sady, których nie dotknęły kilkustopniowe mrozy, mogą mieć problem z opadającymi zawiązkami - zaznacza.

Początek sezonu okazał się trudny, a problem polega na tym, że to właśnie od startu zależy w dużej mierzy sukces w kolejnych tygodniach i miesiącach. - Latem powinniśmy zbierać owoce, a może się okazać, że niektóre sady będą puste - przyznaje sadownik. 

d34hhjg

Przymrozki wpłyną na ceny. "Owoce będą droższe"

Dynamicznie zmieniająca się pogoda sprawi, że podaż będzie o wiele mniejsza.

Z tego, co słyszę od kolegów sadowników z innych regionów, to naprawdę jest źle. Na pewno nie będzie normalnego urodzaju. Owoców będzie mniej, a to się wiąże z wyższymi cenami. Tym bardziej, że dochodzą do nas głosy z Europy, że też pojawiły się przymrozki - ubolewa Czarnecki.

W tym kontekście zwraca też uwagę na trudną sytuację sadowników. Jak wskazał, stawki ubezpieczenia tak poszły do góry, że "mało którego sadownika stać na ubezpieczenie czereśni, a tym bardziej jabłoni".

d34hhjg

Jak ochronić się przed przymrozkami?

Sposobów na uchronienie się przed przymrozkami jest kilka. Sadownik wskazuje, że są specjalne maszyny zasilane gazem lub olejem napędowym. Paliwo się spala i dzięki temu można ogrzewać powietrze w sadzie.

- Takiego sprzętu należy użyć jeszcze przed pojawieniem się przymrozków. Następnie jeździmy do samego rana i grzejemy, są to urządzenia dość kosztowne - tłumaczy.

Ogrzewanie sadu w woj. mazowieckim Archiwum prywatne Krzysztofa Czarneckiego
Ogrzewanie sadu w woj. mazowieckimŹródło: Archiwum prywatne Krzysztofa Czarneckiego

Jak wskazuje, sam kilka dni temu część sadu chronił maszyną, a resztę ogrzewał ogniskami. Są rozpalane tylko wtedy, kiedy już wiadomo, że temperatura jest niska i będzie dalej spadać. - W piątek w jednym miejscu rozpaliliśmy nieduże ognisko, na większych drzewach nie było to koniecznie. Wczoraj akurat zapadła decyzja, że nie rozpalamy i okazało się to trafioną strategią - przyznaje.

d34hhjg

Rozpalanie ognisk to dość stara metoda, którą stosują także inni sadownicy:

Poza tym można zakładać zraszanie nadkoronowe, ale to wiąże się ze zużyciem bardzo dużej ilości wody - to 30 tys. litrów na hektar w ciągu godziny. - Po takiej nocy sad praktycznie płynie, a to się wiąże też z występowaniem chorób, więc jest ryzyko - zwraca uwagę.

Jak już pisaliśmy w WP, Bartłomiej Milczarek z zarządu Stowarzyszenia Polskich Plantatorów Borówki przyznał, że jedne metody ochrony przed przymrozkami są bardziej skuteczne, inne mniej. Najprostsze to okrywanie krzewów. Inna z metod polega na odpowiednim dokarmianiu dopąkowym, dolistnym, kwiatów czy małych zawiązków, dzięki czemu są w stanie wytrwać temperatury nieco niższe.

Maria Glinka, dziennikarka WP Finanse

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d34hhjg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34hhjg