Wall Street szkodzi wzrostom na GPW
Korekta za oceanem nabiera tempa. To niestety nie może pozostać niezauważone także na innych parkietach. Jednak podczas nocnego handlu na rynkach azjatyckich inwestorzy nie bardzo wiedzieli, co z tym fantem zrobić i kolor czerwony i zielony przy indeksach rozłożył się niemal równomiernie.
Początek handlu na rynkach europejskich rozpoczął się z nieco niższych poziomów, jednak spadki nie były zbyt duże. Indeks naszych największych spółek na otwarciu notował nawet symboliczny wzrost, jednak pod wpływem otoczenia szybko spadł pod kreskę. Pierwsza godzina należała zdecydowanie do niedźwiedzi, ale gdy nie były one w stanie bardziej zaakcentować swojej przewagi, a na parkietach europejskich wcześniejsze negatywne emocje zostały opanowane, byki wykorzystały swoją szansę i w okolicach godziny 11.00 znaleźliśmy się w okolicach maksimów wczorajszej sesji. I to było wszystko co udało im się ugrać w tej fazie sesji. Kontra strony podażowej znów w kilkadziesiąt minut sprowadziła nas na czerwoną stronę. Od godzin południowych ponownie jednak strona popytowa przejęła inicjatywę i już znacznie spokojniej prowadziła ruch na północ. W tym spokojnym marszu mogło bykom zaszkodzić bardzo nieudane rozpoczęcie sesji za oceanem, ale gdy tam sytuacja zaczęła być lepsza szybko poprawiliśmy wcześniejsze maksima.
Niestety utrzymać te poziomy albo nawet je poprawić było już zbyt trudnym zadaniem. Kolejna fala wyprzedaży na Wall Street nie pozwoliła na pozytywne zakończenie sesji i po słabym końcowym fixingu indeks naszych największych spółek wylądował ostatecznie pod kreską.
Obroty osiągnęły dziś poziom nieco powyżej 0,73 miliarda złotych. Wzrost zanotowały 152 spółki, a spadek 190. WIG20 zakończył się ostatecznie spadkiem o -0,12%, WIG50 spadł o -0,49%, a WIG250 o -0,39% Najlepiej prezentowały się spółki energetyczne i deweloperskie, najsłabiej paliwowe i surowcowe.
Wśród małych i średnich spółek dobrze wypadły dziś: Reinhold, Fota, Resbud, IF Capital, EuCO, MEDICALgorithmics, Oponeo.pl, Rawplug i Vindexus. Zdecydowanie gorzej poradziły sobie: FON, Petrolinvest, Drop, Trakcja, Agroton, Atlantis, ZEPAK, Cormay i Zetkama.
W ostatnich dniach nasz rynek próbuje się lekko wzmacniać. Niestety te wzrosty są prowadzone przy dość mizernych obrotach, co nie do końca uwiarygodnia taki ruch. Nie znaczy to jednak, że nie może on być kontynuowany. Dobrze byłoby więc aby aktywność była nieco większa. W realizacji pozytywnego scenariusza musi nam jednak pomóc trochę lepsze otoczenie. Na razie nasz rynek próbuje nie reagować nerwowo na nienajlepszą postawę inwestorów na Wall Street, ale gdyby realizacja zysków przybrała tam większe rozmiary, to może być nam trudno taką sytuację ignorować.
Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |