15 mln zł kary dla T-Mobile od UOKiK. Sieć zamierza się odwołać

15 mln – taką karę nałożył na operatora telekomunikacyjnego T-Mobile Polska Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sieć ukarano za „praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów” – poinformował UOKiK. Chodzi o brak uzyskania wyraźnej zgody od klientów na ponoszenie dodatkowych opłat w związku z usługami „Granie na Czekanie”, „Szafa Gra” i „Prenumerata”. Sieć szybko zaprzestała pobierania opłat, co obniżyło karę o 30 proc. Teraz T-Mobile Polska zapowiada odwołanie się od decyzji Urzędu.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Insider Monkey/Flickr/CC BY-ND 2.0
Mieszko Rozpędowski

15 mln zł – taką karę nałożył na operatora telekomunikacyjnego T-Mobile Polska prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sieć ukarano za "praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów" – poinformował UOKiK. Chodzi o brak uzyskania wyraźnej zgody od klientów na ponoszenie dodatkowych opłat w związku z usługami "Granie na Czekanie", "Szafa Gra" i "Prenumerata". Sieć szybko zaprzestała pobierania opłat, co obniżyło karę o 30 proc. Teraz T-Mobile Polska zapowiada odwołanie się od decyzji Urzędu.

Sprawą pobierania dodatkowych opłat przez operatora Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się w sierpniu 2016 r. Sieci zarzucono wówczas naliczanie dodatkowych płatności bez wyraźnej zgody klientów.

Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli zawarcia umowy przedsiębiorca ma obowiązek uzyskać jego wyraźną zgodę na każdą dodatkową płatność wykraczającą poza uzgodnione wynagrodzenie za główne obowiązki umowne przedsiębiorcy – informował UOKiK. Zakwestionowana praktyka dotyczyła usług: "Granie na Czekanie", "Szafa Gra" i "Prenumerata".

- Przepisy chronią konsumentów przed płatnościami, na które wcześniej nie wyrazili zgody. W odniesieniu do rynku telekomunikacyjnego dotyczy to w szczególności usług, które nie są objęte cykliczną opłatą np. abonamentową i łączą się z koniecznością uiszczania dodatkowych płatności – powiedział Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- T-Mobile Polska nie zapewniała konsumentom tej ochrony, ponieważ przyjęła, że wyrażeniem zgody było podpisanie ogólnego oświadczenia dotyczącego warunków zawieranej umowy i świadczonych na jej podstawie usług – dodał prezes UOKiK.

Postępowanie UOKiK wykazało, że sieć aktywowała usługę przy zawarciu umowy lub przy doładowaniu konta. Korzystanie z usługi było nieodpłatne w okresie promocyjnym. Klient, który później sam nie rezygnował, ponosił dodatkowe koszty, mimo że przy zawieraniu umowy, sieć nie potwierdzała żadnej zgody na dodatkową płatność.

Prezes Urzędu uznał, że T-Mobile Polska naruszyła zbiorowe interesy konsumentów. Operator przestał naliczać opłaty od 17 grudnia 2016 r. To obniżyło wymiar kary finansowej o 30 proc. do 15 mln zł ostatecznie. Sieć została zobowiązana do publikacji decyzji na swojej stronie internetowej. Wyrok nie jest prawomocny, T-Mobile Polska może odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

T-Mobile odpowiada

"Zamierzamy odwołać się od decyzji Urzędu z uwagi na brak zasadności nałożonej na firmę kary pieniężnej" – poinformowała w oświadczeniu T-Mobile Polska.

Operator podkreślił, że na każdym etapie postępowania współpracował z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a po otrzymaniu wytycznych, niezwłocznie je wdrożył, dlatego kara jest nieuzasadniona.

"Warto podkreślić, że jest to pierwsze merytoryczne rozstrzygnięcie kwestii sposobu uzyskiwania wyraźnych zgód od konsumentów zgodnie z zapisami artykułu 10 Ustawy o Prawach Konsumentów" – czytamy w oświadczeniu.

"Do czasu przedstawienia firmie nowych wytycznych działaliśmy w oparciu o wcześniej uzyskane decyzje Prezesa UOKiK potwierdzające prawidłowości mechanizmu świadczenia usług Granie na czekanie, Szafa gra oraz Prenumeraty. Jest to ważne rozstrzygnięcie kwestii istotnej dla całego rynku ale nie powinno odbywać się kosztem jednego z podmiotów działających na nim" – odpowiedziała sieć.

Wybrane dla Ciebie
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]