81 proc. zrealizowanych wniosków w programie 500 + w Podlaskiem
81 proc. wniosków, które wpłynęły w Podlaskiem w sprawie świadczenia 500 +, zostało już zrealizowanych. Do uprawnionych rodzin wpłynęło ok. 118 mln zł - poinformował we wtorek na konferencji prasowej wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
28.06.2016 15:30
Są gminy, zwłaszcza wiejskie i miejsko-wiejskie, w których rozpatrzono niemal wszystkie złożone wnioski (97-99 proc.) To np. gmina Grabowo w powiecie kolneńskim. Największe kwotowo wypłaty są natomiast w miastach, np. w Białymstoku wypłacono ponad 22,8 mln zł.
Wojewoda poinformował, że realizacja programu w regionie przebiega sprawnie i bez większych problemów - "płynnie i harmonijnie". - Nie było jakichś bardzo istotnych przeszkód, które uniemożliwiały wdrożenie lub też później realizację tego programu - powiedział wojewoda. Przypomniał, że na koniec maja poziom realizacji wniosków w województwie wynosił powyżej 70 proc. i był to czwarty wynik w Polsce wśród regionów. Obecnie (dane na połowę czerwca) jest to 81 proc.
Wojewoda poinformował, że wypłacono ponad 236,4 tys. świadczeń, wydano 66 tys. decyzji.
Rekordowe świadczenia wypłacono w Białymstoku i Suwałkach w rodzinach z dziewięciorgiem dzieci.
Wojewoda dziękował wszystkim pracownikom urzędów zaangażowanych w wypłaty świadczeń 500 plus. Dodał, że nie ma w regionie sytuacji z opóźnieniem rozpatrywania wniosków i wypłat pieniędzy. - U nas, jak sądzę, takich sytuacji nie mamy, choć oczywiście różne jest zaangażowanie gmin, ale myślę, że to jest sytuacja dość płynna. Mam nadzieję, że teraz również i wakacje będą sprzyjały temu, żeby przyspieszyć ilość wydawanych świadczeń tak, aby trafiły do rodzin - mówił Paszkowski.
Wojewoda był pytany o sprawę z Suwałk, gdzie o Samorządowe Kolegium Odwoławcze otarła się sprawa kobiety z dziewięciorgiem dzieci, której odmówiono innych świadczeń niż 500 +, bo to świadczenie podniosło jej dochody. - Dzisiaj czytałem artykuł prasowy, że kolegium uchyliło tę decyzję. Nie znam dokładnie uzasadnienia, temu się przyjrzymy - powiedział Paszkowski.
Zgodnie z przepisami świadczenie wychowawcze nie jest liczone do dochodu przy ustalaniu prawa do świadczeń z innych systemów wsparcia; dotyczy to w szczególności świadczeń z pomocy społecznej, funduszu alimentacyjnego, świadczeń rodzinnych, dodatków mieszkaniowych Zmiana ta została dokonana na etapie uzgodnień międzyresortowych.
Wojewoda dodał, że nie było innych sygnałów o zabraniu komukolwiek świadczeń socjalnych z powodu 500 plus. Przypomniał również, że pieniędzy z tego świadczenia nie mogą zajmować komornicy. Urzędnicy wojewody nie mają też informacji o zamianie komukolwiek świadczeń 500 plus z powodu marnotrawienia pieniędzy na wypłaty w formie rzeczowej.
Do tej pory w całej Polsce złożono już ponad 2,5 mln wniosków o świadczenie 500 plus. Wydano ok. 1,6 mln decyzji, wypłacono ok. 4,5 mln świadczeń na ponad 2,23 mld zł.
Na mocy działającego od 1 kwietnia rządowego programu świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie przysługuje, niezależnie od dochodu, na drugie i kolejne dzieci do ukończenia przez nie 18 lat. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi), wsparcie przysługuje także na pierwsze dziecko. Świadczenia wypłacane są przez samorządy.
Aby otrzymać świadczenie z wyrównaniem od kwietnia, trzeba złożyć wniosek do 1 lipca (włącznie). Wnioski można składać na bieżąco, w każdym następnym miesiącu, ale wypłata będzie za dany miesiąc, bez wyrównania.