Wykształcenie
Pozornie nic łatwiejszego od precyzyjnego określenia w anonsie poziomu wykształcenia, jakiego pracodawca oczekuje od kandydata. Praktyka dowodzi, że nie takie to proste. W sieci można np. odnaleźć ogłoszenie z urzędu pracy, w którym daje się pierwszeństwo osobom bez doświadczenia zawodowego i średniego wykształcenia. Jednocześnie w tym samym ogłoszeniu widnieje zakres wymagań: znajomość licznych programów specjalistycznych, dwóch języków obcych, a w dodatku – wykształcenie wyższe. Tym samym firma dająca ogłoszenie zredukowała do minimum szansę na pojawienie się spełniających kryteria kandydatów. Osoba z wykształceniem wyższym, ale za to bez średniego? Kto taką zna?
Zobacz: 17 śmiertelnych błędów szefa