Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem

Otwarcie wtorkowej, przedświątecznej sesji wypadło na poziomie: 1755 pkt. (pięć punktów powyżej poniedziałkowej ceny odniesienia). Zakres zmienności wyniósł dokładnie 25 punktów (maksimum: 1759 pkt., minimum. 1734 pkt.) i ta okoliczność w dość wymowny sposób obrazuje styl i charakter przebiegu wtorkowych notowań.

Aktywność inwestorów była również symboliczna, co naturalnie nie niesie za sobą zbyt dużej wartości prognostycznej.

Wydarzeniem dnia była na pewno większa od spodziewanej obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (stopy zostały obniżone o 75 punktów bazowych, prognoza: 50 pb). Z racji ograniczonej płynności, rynek nie zareagował jednak na tę informację, pogrążając się coraz bardziej w marazmie.

Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 1744 pkt., co stanowiło spadek ich wartości o 0.34%.

Układ techniczny wykresu pogorszył się, gdyż naruszeniu uległa ważna strefa wsparcia Fibonacciego przebiegająca w zakresie: 1747 - 1757 pkt. O tym obszarze cenowym wspominałem już w swoich wcześniejszych opracowaniach, zwracając wielokrotnie uwagę na jego krótkoterminowe znaczenie techniczne. Co prawda poniedziałkowa i wtorkowa sesja nie stanowią „reprezentatywnego materiału” dla pogłębionych analiz (z racji naturalnie niewielkiego zaangażowania inwestorów), niemniej strona popytowa nie podjęła tutaj walki. Ta okoliczność na pewno trochę niepokoi i stanowi ostrzeżenie przed możliwością kontynuacji ruchu spadkowego.

Potwierdzeniem krótkoterminowej dominacji niedźwiedzi będzie przełamanie kolejnej zapory popytowej: 1715 - 1719 pkt. W tym wąskim przedziale cenowym koncentruje się kilka istotnych zniesień i projekcji Fibonacciego, tworząc bezsprzecznie nieprzypadkowy obszar wsparcia na wykresie marcowej serii kontraktów. Warto jednak nadmienić, że ewentualne naruszenie, bądź zanegowanie w/w zakresu może nie doprowadzić do wykreowania się silniejszego ruchu spadkowego, jeśli odbędzie się przy niewielkim udziale inwestorów. Nie da się bowiem ukryć, że najbliższe trzy sesje mogą w dalszym ciągu przebiegać „w rytmie” trendu bocznego i w rzeczywistość nie przedstawiać sobą zbyt dużej wartości prognostycznej.

Osobiście zakładam, że byki powalczą ambitnie i nie dopuszczą do przełamania wymienionego już zakresu: 1715 - 1719 pkt. Samego faktu obrony tej strefy nie traktowałbym jednak jako sygnału kupna. Nie ukrywam, że dopiero przełamanie zapory podażowej: 1851 - 1857 pkt. stanowiłoby dla mnie zapowiedź kontynuacji ruchu wzrostowego i mogłoby posłużyć jako wiarygodne wskazanie inwestycyjne. Niemniej jednak nie można wykluczyć, że w wyniku ewentualnej obrony znanego nam już wsparcia Fibonacciego: 1715 - 1719 pkt., bykom uda się na moment przejąć inicjatywę (gdyby było inaczej, pojawiłby się wówczas dość silny sygnał słabości rynku).

Ostatnia kwestia dotyczy jeszcze obszaru przebiegającego w zakresie: 1747 - 1757 pkt. Osobiście cały czas zwracałbym uwagę na ten właśnie przedział cenowy. Ponowne przedostanie się byków powyżej poziomu: 1757 pkt. może bowiem w rezultacie okazać się intradayowym sygnałem kupna, w wyniku którego nastąpiłoby kilkudziesięciopunktowe umocnienie się rynku kontraktów. Nie przypuszczam jednak, że bykom uda się w najbliższym czasie doprowadzić do zanegowania strefy oporu: 1851 - 1857 pkt.

Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |