Bałtyk odsłonił wrak okrętu. To może być postrach mórz z czasów wojny

Na wysokości Rozewia morze odsłoniło pozostałości okrętu podwodnego. Miłośnicy historii uważają, że to niemiecki U-boot typu II, który zatonął z powodu sztormu w 1945 r.

U-boot odsłoniony przez morze
U-boot odsłoniony przez morze
Źródło zdjęć: © YouTube | Bałtycka TV
Kamil Rakosza-Napieraj

25.05.2024 12:07

Jak donosi portal trojmiasto.pl oraz Bałtycka TV wrak okrętu podwodnego leży na dnie morza, kilkanaście metrów od linii brzegowej w Rozewiu (między wejściem na plażę 17 i 18). Nie jest jednak widoczny z plaży. Aby go zobaczyć, należy zejść kilka metrów pod wodę lub unieść się nad jej lustro. Portal z północy Polski wykorzystał drona, by pokazać pozostałości statku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wrak okrętu U-Boot - Rozewie 2024

U-Boot na dnie Bałtyku

- [To] U-boot typ II, holowany z Piławy na zachód w 1945 r. Zerwany z holu w czasie sztormu. Jednostka była pozbawiona silników. Wysadzony, gdyż nie dało się go podnieść z dna w całości. To co zostało, to część rufowa - stwierdził jeden z użytkowników forum Historii Władysławowa i okolic.

Według ustaleń portalu trojmiasto.pl, wrakiem zainteresowany jest Urząd Morski w Gdyni. Eksploracją pozostałości okrętu podwodnego zajęli się już nurkowie prywatnie zwiedzający zatopione obiekty.

Postrach mórz czasów II wojny światowej

U-booty były jedną z najpotężniejszych broni w arsenale Kriegsmarine - niemieckiej marynarki wojennej - w czasie II wojny światowej. Ich załogi odpowiadały za zatopienie tysięcy statków handlowych i wojennych oraz za śmierć dziesiątków tysięcy ludzi.

Załogi U-bootów były szkolone m.in. w Piławie w Prusach Wschodnich, obecnie w obwodzie kaliningradzkim. To miasto położone na brzegu Zalewu Wiślanego. To właśnie stamtąd, w czasie sztormu, miał pochodzić okręt, który zerwał się z holu w czasie sztormu i dryfował do wybrzeży dzisiejszej Polski. Osiadł w pobliżu przylądka Rozewie, gdzie można go dzisiaj oglądać.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)