Bank nie zawsze może zablokować konto dłużnika
Bank nie może odmówić wypłaty pieniędzy, jeżeli dłużnik, zalegający na przykład z zapłatą podatku lub mandatu, ma na swoim rachunku więcej pieniędzy niż wynosi kwota zajęta na spłatę długu - wyjaśniła Komisja Nadzoru Finansowego.
Z takimi właśnie utrudnieniami spotykają się osoby, którym bank blokuje dostęp do konta, nawet gdy zalegają z zapłatą niewielkiego mandatu. Alarmował o tym w sierpniu poseł Tadeusz Arkit. To szczególnie dotkliwe dla osób przebywających za granicą. - Nie mogą pobrać pieniędzy z konta, nie mają na benzynę, na bilet, na opłacenie hotelu - alarmował poseł. - Bankomaty nie wypłacają im pieniędzy, a sprawę wyjaśnić można tylko osobiście, już w kraju.
- Niedopuszczalna jest praktyka banków polegająca na ograniczeniu dostępu do środków pieniężnych niepodlegających zajęciu - stwierdziła Komisja Nadzoru Finansowego w piśmie z 23 września (nr DPP/024/702/2/11/MHG). Zdaniem komisji, bank nie może w takiej sytuacji odmówić wypłaty za pomocą karty płatniczej lub debetowej, dając dłużnikowi jedynie możliwość pobrania pieniędzy w kasie banku.
Zasady zajmowania rachunku bankowego KNF wyjaśnił, w odpowiedzi na interpelację posła Arkita, wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz. Przypomniał, że urząd skarbowy zajmuje wierzytelność (np. nieuregulowany w terminie podatek, niezapłacony mandat drogowy) przesyłając do oddziału banku zawiadomienie o zajęciu długu z rachunku bankowego dłużnika. Zajęcie zawsze dotyczy kwoty, na którą składa się wysokość egzekwowanej należności wraz z odsetkami za zwłokę oraz koszty egzekucyjne. Urząd wzywa jednocześnie bank, by ten, bez jego zgody, nie wypłacał dłużnikowi pieniędzy z jego rachunku bankowego do wysokości zajętej kwoty, tylko przekazał ją urzędowi skarbowemu na pokrycie egzekwowanego długu.
Przez to bank wstrzymuje wszelkie wypłaty z zajętego rachunku i zawiadamia o tym zajęciu inne oddziały banku, inne banki, pocztę oraz inne instytucje, które mogłyby wypłacić pieniądze dłużnikowi z zajętego rachunku.
Zajęcie nie dotyczy kwot wolnych od egzekucji. O tym, jakie kwoty nie mogą zostać zajęte, mówi art. 54 ust. 1 prawa bankowego oraz inne przepisy. To oznacza, że bank nie może zająć pieniędzy na rachunkach jednej osoby do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku. Nie może też zająć pieniędzy na zasądzone alimenty, renty zasądzone tytułem odszkodowania, a u przedsiębiorców - na bieżące wypłaty wynagrodzeń za pracę wraz z należnym od nich podatkiem dochodowym i składkami ZUS.
Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego, odmowa wypłacania przez banki kwoty wolnej od zajęcia może wynikać z tego, że taka kwota jest ustalana raz w toku danej egzekucji i nie ma znaczenia, ile rachunków bankowych ma dłużnik w jednym czy kilku bankach. W praktyce bank nie może zweryfikować informacji, czy inne banki wypłaciły dłużnikowi kwotę wolną od zajęcia. W efekcie może dojść do sytuacji, że dłużnikowi zostanie wypłacona wielokrotność tej kwoty. Ale może się też zdarzyć tak, że bank, powiadomiony przez urząd skarbowy o tym, iż inny z banków wypłacił już dłużnikowi kwotę wolną od zajęcia, sam odmówi już takiej wypłaty.