Biedronka może wyglądać zupełnie inaczej
Za dwa-trzy lata Biedronka może wyglądać zupełnie inaczej i być zupełnie innym sklepem. Dyskonty będą ewoluować - czytamy w Portalu Spożywczym.
Jak twierdzi Krzysztof Badowski, partner zarządzający w Roland Berger Strategy Consultants, w większości krajów europejskich dominują średniej wielkości sklepy albo w modelu dyskontowym, albo w modelu supermarketowym.
- Polska pozostanie rynkiem formatów średnich, mniejsze formaty convenience mogą być również ciekawym uzupełnieniem, a hipermarkety mogą co najwyżej rosnąć razem z rynkiem, oczywiście jeśli wymyślą dla siebie nowy sposób funkcjonowania na tym rynku.
Zarówno format dyskontowy, jak i supermarketowy bardzo się zmieniają. Przykładem niech będzie zwiększanie powierzchni przez dyskonty czy asortymentu. Jakościowo również nie odbiegają od ofert konkurencji. Supermarkety natomiast powiększają asortyment o marki własne i produkty świeże.
- Oba formaty będą optymalizowały swój asortyment i będą zbliżały się do siebie. Moim zdaniem, za kilka lat nie będziemy już mieli do czynienia z jasnym rozgraniczeniem pomiędzy dyskontem a supermarketem. Różnice pozostaną, ale będziemy mieli bardziej ujednoliconą formułę średnich formatów - mówi Badowski dla portalspozywczy.pl.