Biedronka otworzy sklepy w niedzielę? Inspekcja pracy rusza z kontrolą
Po uszczelnieniu zakazu handlu w lutym tego roku duże markety znowu nie mogą już pracować w niehandlowe niedziele. Część z nich testuje jednak rozwiązania, które nie będą sprzeczne z przepisami, a pozwolą prowadzić działalność również w siódmy dzień tygodnia. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że tak zamierza zrobić Biedronka. Inspekcja Pracy zapowiada: już w tę niedzielę ruszą kontrole.
Na terenie Okręgowych Inspektoratów Pracy w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Katowicach przeprowadzone zostaną pilotażowe kontrole w zakresie przestrzegania przepisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni - poinformowała w piątek Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko, cytowana przez portal money.pl.
Inspekcja pracy wchodzi do gry
Inspekcja pracy zapowiada, że wszystkie sygnały dotyczące naruszenia przepisów ograniczających handel w niedzielę będą weryfikowane przez inspektorów z wykorzystaniem wszystkich dostępnych środków. PIP sprawdzi, czy sklepy, które są otwarte w niedziele niehandlowe, działają zgodnie z przepisami.
To reakcja na nieoficjalne doniesienia o planach Biedronki. Firma chce otworzyć sklepy w niehandlowe niedziele i skorzystać z metody "na wypożyczalnię książek". Portal money.pl dotarł w czwartek do instrukcji, którą mieli otrzymać pracownicy sieci. Według niej już w nocy z piątku na sobotę niektóre sklepy otrzymają około 140 książek. Takie są też ustalenia Wiadomości Handlowych. Sama Biedronka sukcesywnie nie odpowiada na razie na pytania o jej plany dotyczące handlu w niedzielę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podwyżki stóp procentowych uderzyły w osoby z kredytem. Tak rząd chce pomóc Polakom
Po uszczelnieniu prawa od lutego tego roku markety nie mogą już korzystać z wcześniej najpopularniejszej metody "na placówkę pocztową". Szukają więc innych rozwiązań. Czytelnią stały się ostatnio pojedyncze franczyzowe sklepy sieci Carrefour, taką metodę stosowały też niektóre sklepy Intermarche. Jeden z nich w lutym działał przez chwilę nawet jako jako dworzec autobusowy.
Rząd komentuje
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg wystąpiła nawet do głównego inspektora pracy z prośbą o objęcie sprawy ograniczenia handlu szczególnym nadzorem i przeprowadzenie wzmożonych kontroli przestrzegania przepisów ustawy. Kontroli domagali się też m.in. związkowcy z "Solidarności".
– To przestroga dla wszystkich klientów, że wchodzą do sklepów, które prowadzą oszuści. To forma nieuczciwej konkurencji wobec innych sklepów, które przestrzegają obowiązującego prawa – komentował pomysły Biedronki Janusz Śniadek, dziś poseł PiS, a dawniej przewodniczący "Solidarności", w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl. To między innymi za jego sprawą w Polsce wszedł w życie zakaz handlu w niedzielę.
- Bezczelna próba omijania prawa, skandaliczna praktyka. Jeśli Biedronka to zrobi, wyciągniemy konsekwencje - tak z kolei zareagował w programie "Tłit"Wirtualnej Polski wiceminister finansów Artur Soboń. On również zapowiedział kontrole, jeśli Biedronka rzeczywiście zacznie handlować w niedzielę.