Trwa ładowanie...

Biedronka w Polsce z gazetką po ukraińsku. Tak jest w Grójcu, ale nie tylko

Biedronka w Grójcu reklamuje się po ukraińsku. Tropem innych marek, które otwierają się na sąsiadów ze Wschodu, przygotowała gazetkę w cyrylicy. Produkty okraszone są słowem "cуперціна", czyli "super cena". Grójec to nie jedyne miasto, które ma takie gazetki.

Biedronka w Polsce z gazetką po ukraińsku. Tak jest w Grójcu, ale nie tylkoŹródło: East News, fot: Wojciech Stróżyk
d43uybf
d43uybf

Zdjęcie gazetki reklamowej Biedronki napisanej w cyrylicy udostępnił na swoim Twitterze Rafał Mundry. "Były banki, tel kom [telefonia komórkowa - red.], a nawet kina. Czas zatem i na dyskonty" - napisał.

Jakinformują "Wiadomości Handlowe", nie tylko w grójeckich Biedronkach pojawiły się gazetki przygotowane w języku ukraińskim. To odpowiedź na coraz większą liczbę ukraińskich imigrantów w Polsce. Będących nie tylko dodatkową siłą roboczą, ale także coraz ważniejszymi klientami.

„Wiadomości Handlowe” przypominają, że Biedronka w przeszłości publikowała już ogłoszenia o pracę w języku ukraińskim. Można je było znaleźć m.in. w niektórych sklepach dyskontowej sieci.

d43uybf

Warto podkreślić, że ponad połowa Ukraińców robi codziennie zakupy w dyskontach, a blisko 40 proc. w hiper- i supermarketach.

Sieci handlowe zaczynają zaspokajać ich potrzeby. Niedawno Carrefour wprowadził specjalną "półkę ukraińską", na której znaleźć można głównie słodycze i przekąski.

Według oficjalnych danych w ciągu ostatnich ośmiu lat przybyło do Polski ponad 535 000 Ukraińców. To jednak tylko osoby zarejestrowane. Szacunki mówią, że nad Wisłą pracuje ponad dwa miliony obywateli tego kraju, a do końca może ich być nawet trzy miliony.

Ukrainiec też klient

Na początku września money.pl informowało, że Ukraincy to dziś ważni klienci w Polsce. I specjalnie dla nich powstaje multum usług i serwisów internetowych. Na przykład portale z ogłoszeniami o pracę. Co je różni od polskich odpowiedników? Oficjalnie podane stawki za pracę.

d43uybf

Ukraińcy w Polsce zarabiają coraz lepiej. 75 proc. dostaje na rękę ponad 2,5 tys. zł. A to sprawia, że w oczach polskiego biznesu już są nie tylko materiałami na pracowników, ale i na dobrych klientów.

Od dawna oferty dla przyjezdnych ze Wschodu mają banki i telekomy. Ale o imigrantach coraz częściej myślą też inne firmy: serwisy internetowe, sklepy, a nawet koncerny medialne. Najczęściej jednak Ukraińcy pierwsze kroki kierują w Polsce do kancelarii prawnych. Te coraz częściej starają się do nich dostosować ofertę.

d43uybf

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: W Polsce brakuje rąk do pracy. Firmy nie mogą już nawet brać nowych zleceń

d43uybf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43uybf