Blokowanie kart trwa
We wtorek informowaliśmy czytelników o blokowaniu kart kredytowych i płatniczych klientów kilku banków. Okazuje się, że po tygodniu od ujawnieniu tajemniczego wycieku, kolejni klienci, m.in. banku Inteligo wciąż mają blokowane karty.
16.10.2009 | aktual.: 16.10.2009 17:18
We wtorek informowaliśmy czytelników o blokowaniu kart kredytowych i płatniczych klientów kilku banków. Okazuje się, że po tygodniu od ujawnieniu tajemniczego wycieku kolejni klienci, m.in. banku Inteligo, wciąż mają blokowane karty.
- PKO BP uznało sytuację za na tyle poważną, że mając na względzie bezpieczeństwo swoich klientów, podjął decyzję wymiany wszystkich zagrożonych kart. Wymiana jest prowadzona etapowo, mając na względzie zagrożenie dokonania nieuprawnionej transakcji na danej karcie, a także uniknięcie lub ograniczenie sytuacji, w której ograniczamy klientowi dostęp do środków - twierdzi Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PKO BP
Pani Agata od wczoraj ma niedziałającą kartę. Bezskutecznie próbowała zapłacić za zrobione zakupy. Nikt nie poinformował jej o tym, że jedyny dostęp do jej oszczędności został zablokowany.
- Posiadam konto w banku Inteligo, nie mam możliwości wypłaty pieniędzy z okienka banku. Zostałam bez gotówki - co gorsza bez żadnych informacji, dlaczego moje konto zostało zablokowane. To skandal, że nikt się ze mną nie skontaktował! - mówi wzburzona pani Agata.
Pan Michał ma więcej szczęścia. On również ma konto w Inteligo, ale przynajmniej został poinformowany o tym, że w związku z ochroną zgromadzonych na koncie oszczędności jego karta zostaje zablokowana.
- Zadzwonił do mnie konsultant, który poinformował mnie, że ze względów bezpieczeństwa blokują mi konto. Nowa karta ma zostać wysłana za klika - maksymalnie pięć dni. Tak powiedział mi konsultant. Pewnie przyjdzie mi poczekać jakieś dwa tygodnie. Najpierw muszą je wyprodukować, a później wysłać pocztą… - opisuje pan Michał.
Oboje pod koniec sierpnia byli na wakacjach na Majorce.
Przypomnijmy cała sprawa ma swój początek na Półwyspie Iberyjskim. W jednym z regionów Hiszpanii, między styczniem a wrześniem, nastąpił wyciek danych od dużego agenta rozliczeniowego. Prawdopodobnie dane zostały zeskanowane w czasie korzystania z bankomatów lub przy dokonywaniu płatności kartą.
- Gdy dzisiaj próbowałam się dowiedzieć, czy na pewno mam zablokowaną kartę, nie mogłam tego zrobić bez podawania hasła, którego nigdy wcześniej nie używałam. Jakby nie mogli do mnie zadzwonić… - dodaje pani Agata.
PKO BP twierdzi, że wymiana kart nie jest uciążliwa dla klientów.
- Klienci PKO BP mają do dyspozycji ponad 1000 oddziałów banku, w których mogą dokonać wypłaty gotówki. Nie są pozbawiani dostępu do swoich pieniędzy. W przypadku zastrzeżenia karty czasowo - przez kilka dni - nie mogą korzystać z dostępu do bankomatów czy płacenia w sklepach, ale jednak nadal mogą dokonywać wypłat z rachunku w oddziałach banku - mówi Marek Kłuciński.
Skontaktowaliśmy się z panem Michałem, by przekazać mu radosną nowinę. Niestety wypowiedź rzecznika nijak się ma do rzeczywistości.
- Przecież Inteligo to należący do PKO BP bank internetowy. Mam w nim konto od 2002 roku i jestem pewny, że nie mogę wypłacić pieniędzy w okienku czy kasie PKO BP - mówi zdziwiony pan Michał.
Co mają zrobić klienci, którzy są w sytuacji takiej jak pani Agata i pan Michał, gdzie jedynym dostępem do pieniędzy jest wypłata z bankomatu lub przelew internetowy? Konsultant, rozmawiając z panem Michałem, poradził mu, by skorzystał w danym momencie z bankomatu, wypłacił większą sumę pieniędzy i od razu zadzwonił na numer podany na odwrocie karty w celu zastrzeżenia używanego środka płatniczego.
Zablokowaną kartę można odblokować, zastrzeżona jest nie do odzyskania.
Oprócz banków PKO BP, Pekao SA i Multibanku sprawa dotyczyła również części klientów Alior Banku.
- Po informacji o wycieku od jednego z hiszpańskich operatorów zaczęliśmy kontaktować się z wybranymi klientami w celu zablokowania kart. Z informacji, które posiadam, wynika, że dotarliśmy już do wszystkich klientów i dalszych blokad nie powinno już być - mówi Julian Krzyżanowski z Alior Banku.
Do wszystkich klientów banku wysłano już nowe karty. W przypadku Alior Banku blokada następowała dopiero po poinformowaniu zainteresowanego. Jeśli nie było możliwości rozmowy telefonicznej bank wysyłał wiadomość tekstową.
- Istnieje możliwość odblokowania karty. Kontaktowali się z nami klienci, którzy chcieli na określony czas odzyskać dostęp do zgromadzonych środków. Informujemy wtedy o ryzyku i radzimy jak najszybsze zastrzeżenie karty po jej użyciu - dodaje Julian Krzyżanowski.
Jan Kaliński Wirtualna Polska