BoFA ML obniżył prognozę PKB dla eurostrefy o 0,3 pkt proc.

07.06. Warszawa (PAP) - Analitycy Bank of America Merrill Lynch (BofA ML) obniżyli prognozę PKB dla eurostrefy za 2010 r. do 1,4 proc. rdr z 1,7 proc. rdr wobec spadku ocenianego na 4,0 proc. rdr w 2009 r.

Prognozę na 2011 r. na poziomie 2,6 proc. rdr pozostawili bez zmian, choć zastrzegli, iż utrzymanie się obecnych perturbacji na rynkach finansowych w dłuższym okresie może jej zagrozić.

BofA ML nie spodziewa się, że rynki wschodzące z Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki ponownie doświadczą spadku PKB, ale przewidują, iż wychodzenie z recesji, które początkowo będzie miało kształt ostrego "V", w 2011 r. nieco się spłaszczy i okaże się wydłużone w czasie.

"Spowolnienie (ożywienia) w 2011 r. tak, ale ponowny spadek (PKB) nie" - napisali w cotygodniowym opracowaniu Global Economics Weekly udostępnionym w poniedziałek.

Takiemu scenariuszowi (ang. double dip) dają tylko 20 proc. prawdopodobieństwa nawet w przypadku znacznego zacieśnienia polityki fiskalnej w eurostrefie.

Wskaźniki wyprzedzające sugerują ich zdaniem, iż odbicie na wschodzących rynkach zwolni w II połowie br., choć nie we wszystkich krajach w tym samym stopniu. Większość gospodarek, zwłaszcza tych, które doświadczyły najgłębszej recesji (Turcja i Rosja) będzie miała najlepsze wyniki w II kw., lub w III kw. tego roku, ale w 2011 r. najprawdopodobniej nie zdoła ich poprawić.

Perspektywę dla Polski, RPA i Izraela - państw, które nie doświadczyły recesji nazywają mniej czytelną, ponieważ nie doświadczyły one recesji. Węgry przyspieszą w 2011 r., ponieważ cykl ożywienia jest w tym kraju opóźniony wobec reszty wschodzących rynków.

Ogólnie ożywienie na wschodzących rynkach w 2011 r. nazywa BofA ML "mniej wybujałą fazą ożywienia", przewidując, iż wzrost nie będzie zasadniczo odbiegał od poziomu z 2010 r.

Dla Polski BofA ML zakłada wzrost PKB w wys. 3,5 proc. rdr zarówno w br. jak i w 2011 r. (PAP)

asw/ asa/