Bratkowski, Chojna-Duch, Gilowska i Glapiński za obniżką stóp o 50 pb w XII - NBP (opinia, aktl. 2)
...
28.01.2013 | aktual.: 28.01.2013 15:23
dochodzi kolejna opinia #
28.01. Warszawa (PAP) - Na posiedzeniu RPP 5 grudnia 2012 roku za obniżką stóp o 50 pb głosowali: Andrzej Bratkowski, Elżbieta Chojna-Duch, Zyta Gilowska oraz Adam Glapiński - wynika z opublikowanych przez NBP wyników głosowań Rady.
Poniżej opinie:
TOMASZ KACZOR, GŁÓWNY EKONOMISTA BGK
"Prezes Belka zaczął w pewnym momencie mówić, że Rada nie widzi przesłanek do głębszych cięć. Trochę szkoda, że wniosek o 50 pb w grudniu nie przeszedł, natomiast jest to w miarę spójne z tym, co prezes mówił, że Rada chce się poruszać małymi krokami. Wydaje mi się jednak, że sposób głosowania Gilowskiej i Glapińskiego może być niezrozumiały i niespójny. Zaskakująca jest ta nagła zmiana ocen, żeby przejść od stanowiska, że gospodarka nie potrzebuje wcale cięć stóp w listopadzie do poparcia wniosku o 50 pb w grudniu. Pod koniec listopada były wprawdzie słabe dane o PKB - może to ich przekonało. Ale to nie były pierwsze słabe dane. Zdumiewa mnie ta zmiana.
Nie widzę tu spójności. Potwierdza się to, o czym już wcześniej pisano, że w Radzie jest kilka grup, mających różne poglądy. Bratkowski, Rzońca, Chojna-Duch głosują dość konsekwentnie. Większość jest jednak nieprzewidywalna. Widząc takie nagłe zmiany, zgadywanie kolejnych ruchów RPP staje się coraz bardziej loterią. Trudno jest zakładać, że ludzie zmieniają poglądy z miesiąca na miesiąc o 180 stopni. Trudno dostrzec jasną przesłankę takiej decyzji".
PIOTR BIELSKI, BZ WBK
"Wyniki głosowania RPP z grudnia nie zmieniają na razie naszych oczekiwań. Spodziewamy się, że w lutym dojdzie do cięcia o 25 pb, a w marcu możliwe, że będzie jeszcze jedna obniżka.
Nie zmienia to faktu, że te wyniki są zaskakujące, przez co przewidywanie kolejnych działań RPP będzie utrudnione. Widać jednak, że nadal będzie ciężko zebrać większość za jednorazową obniżką większą niż 25 pb".
PIOTR BUJAK, NORDEA
"Wyniki grudniowego głosowania są zaskakujące. Wskazują one na jakąś niekonsekwencję albo brak wyczucia w ocenie sytuacji.
Trudno mi zrozumieć, dlaczego po głosowaniu za obniżką o 50 pb w listopadzie, w grudniu Marek Belka i Anna Zielińska-Głębocka opowiedzieli się przeciwko takiemu ruchowi. To mi jest trudniej zrozumieć niż fakt, że Zyta Gilowska i Adam Glapiński zagłosowali za obniżką o 50 pb, bo to można tłumaczyć tym, że dostrzegli zagrożenia dotyczące gospodarki i zejścia inflacji znacznie poniżej celu.
Głosowanie Belki i Zielińskiej-Głębockiej wydaje mi się mocno niezrozumiałe. Polska RPP staje się jeszcze mniej przewidywalna niż się dotychczas wydawało. Jednak grudniowe głosowanie to niekoniecznie podpowiedź co do kolejnych ruchów. Myślę, że mimo różnych głosowań za 50 pb w różnych konstelacjach, temat takiej obniżki już nie wróci.
Nie należy się spodziewać ruchów większych niż o 25 pb. Myślę, że następna obniżka nastąpi w lutym, a potem, biorąc pod uwagę spowalniającą gospodarkę, w marcu".
PIOTR KALISZ, CITI HANDLOWY
"Wyniki grudniowego głosowania są nieco zaskakujące, ale nie zmieniają naszej oceny tego co się może dziać w najbliższych miesiącach. Nadal oczekujemy, że następna obniżka, o 25 pb, nastąpi już w lutym. Docelowo Rada powinna obniżyć stopy do poziomu 3,25 proc., a na pewno nie niżej niż 3,00 proc. Według nas, czekają nas więc jeszcze trzy obniżki po 25 pb, choć niekoniecznie będą to cięcia jedno po drugim. Zobaczymy, co pokaże najbliższa projekcja, ona może przesądzić na jakie przerwy w cyklu Rada się zdecyduje".(PAP)
nik/ fdu/ mj/ jba/ jtt/