Burza wokół napisu o wyłącznie włoskim personelu w restauracji

Ogłoszenie w witrynie restauracji na północy Włoch o tym, że personel w lokalu jest w "stu procentach włoski", wywołało polemikę we Włoszech. Oskarżany o rasizm restaurator, odpiera ten zarzut mówiąc, że do włoskiej kuchni potrzeba włoskiej kultury kulinarnej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

O inicjatywie Giorgio Nalina, właściciela restauracji w Mogliano koło Treviso w Wenecji Euganejskiej, informują włoskie media. Zwracają uwagę na różne reakcje na nią - oburzenia po aprobatę.

Dziennik "Corriere del Veneto" podał, że o ogłoszeniu zawiadomione zostały władze miasteczka, a jego wiceburmistrz Daniele Ceschin zażądał natychmiastowego zdjęcia napisu.

- Mogliano nie jest takie. Mogliano jest otwarte, gościnne - oświadczył.

Protestuje także lokalne stowarzyszenie usługodawców, podkreślając, że taki anons nie przynosi chwały miejscowości. - Także najlepsze włoskie restauracje znane na całym świecie mają zagraniczny personel. Jaki to ma związek z jakością usługi? - zapytała organizacja.

Drożyzna w sklepach. Za które owoce zapłacimy więcej? Zobacz wideo:

- Nie ma w tym żadnego rasizmu. To nie jest przekaz prawicowy, to tylko stwierdzenie faktu. Obecnie mam wyłącznie włoski personel - wyjaśnił restaurator w rozmowie z agencją Ansa. Wywieszony komunikat to - jak dodał - "certyfikat jakości". Właściciel lokalu uważa, że to, iż w kuchni pracują sami Włosi, jest gwarancją tego, iż są częścią "włoskiej kultury kulinarnej". - Aby osiągnąć włoską jakość - potrzebny jest Włoch - powiedział Giorgio Nalin.

Restauratora poparł polityk prawicowej Ligi Północnej Roberto Calderoli.

- Nasze produkty i nasi rzemieślnicy słyną w każdym zakątku globu, tylko nie u nas, bo kiedy szczycimy się naszymi osiągnięciami, uchodzimy za rasistów - ocenił wiceprzewodniczący Senatu.

Jego zdaniem to lewica podniosła alarm w związku z napisem o stuprocentowym włoskim personelu. Calderoli zapewnił, że pójdzie do lokalu, w którym - jak dodał - rodzime dania przygotowuje kucharz, znający je od dziecka.

Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord