Chiny i Japonia ustanowiły system kontaktów, by uniknąć kryzysów
Ministrowie obrony Japonii i Chin ustanowili w poniedziałek specjalny system kontaktów w celu uniknięcia kryzysu, jaki miał miejsce we wrześniu w związku z kolizją chińskiego trawlera z japońskimi łodziami patrolowymi na wodach Morza Wschodniochińskiego.
11.10.2010 | aktual.: 11.10.2010 09:29
Poinformowała o tym japońska agencja prasowa Jiji Press.
Szefowie resortów obrony obu państw, Toshimi Kitazawa i Liang Guanglie, porozumieli się co do wzmocnienia "partnerstwa strategicznego".
Według chińskiej agencji Xinhua, Liang i Kitazawa spotkali się na marginesie szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w stolicy Wietnamu Hanoi.
Źródłem ostatniego konfliktu na linii Pekin-Tokio była kolizja z 7 września chińskiego statku rybackiego z japońskimi łodziami patrolowymi w spornym rejonie Morza Wschodniochińskiego, na wodach kontrolowanych przez Japonię, ale uważanych przez Pekin za należące do Chin. Japończycy po tym incydencie zatrzymali na jakiś czas załogę i kapitana statku.
Według japońskich źródeł, chiński kapitan zignorował ostrzeżenia okrętów patrolowych i nakaz opuszczenia wód kontrolowanych przez Japonię, a następnie odmówił zatrzymania się i wpuszczenia na pokład inspekcji.
Najpoważniejszy od czterech lat kryzys dyplomatyczny między Pekinem a Tokio został załagodzony dopiero po spotkaniu 4 października w Brukseli premierów Chin i Japonii Wena Jiabao i Naoto Kana.
Wokół spornych wysp, nazywanych przez Chiny Diaoyu, a przez Japonię Senkaku, znajdują się bogate łowiska. (PAP)