Cięcia w spółce Sferia początkiem nowej strategii Solorza?
Sferia, operator bezprzewodowej telefonii stacjonarnej, przeprowadza redukcję zatrudnienia. W styczniu z firmą pożegnało się kilkadziesiąt osób, zatrudnionych na umowy zlecenia oraz dwudziestu pracowników etatowych.
26.02.2009 | aktual.: 26.02.2009 13:27
Zarząd firmy stwierdził, że takie działanie ma charakter jedynie restrukturyzacyjny i wiąże się z realizacją planów akcjonariuszy oraz optymalizacją kosztów. Osoby, których umowy nie zostały przedłużone, to głównie pracownicy bezpośredniej obsługi klienta.
Informację o redukcji zatrudnienia udało się nam potwierdzić u rzecznika prasowego firmy Sferia Damiana Grabińskiego.
_ Obecnie rynek wymaga pewnej redukcji, ale w żadnym razie nie będzie to rzutować i nie wpłynie na rozwój firmy. Obowiązki tych osób zostaną rozłożone na innych pracowników działów _- zapewnia rzecznik Grabiński.
Firma zdecydowała się również na częściową likwidację swoich punktów sprzedaży, głównie w centrach handlowych. Ma to podobno związek z zakończeniem kampanii „tymczasowych punktów sprzedaży” oraz zmianą wizerunku firmy. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, teraz za dystrybucję telefonów nomadycznych Sferia mają odpowiadać handlowcy Cyfrowego Polsatu. Warto przypomnieć, że właściciel CP Zygmunt Solorz- Żak jest również 70 proc. akcjonariuszem Sferii. Sieć nie potwierdza jednak tych doniesień i odmówiła na razie komentarza w tej sprawie. Współpraca pomiędzy Sferią a Cyfrowym Polsatem może być pierwszym krokiem do ewentualnego połączenia obu firm.
Przypomnijmy, że Sferia podpisała na początku lutego umowę z firmą Aero2, która wygrała przetarg na częstotliwość 900 Mhz. Spółki planują budowę wspólnej infrastruktury. Wydaje się, że Sferia może dla Aero2 świadczyć w tym wypadku usługę budowy sieci.
Już pisaliśmy o przetargu na tę częstotliwość (WIĘCEJ: Cyfrowy Polsat wejdzie na rynek telefonii komórkowej?)
. Firma Aero2 wzięła w nim udział jako nowy podmiot, którego kapitał początkowy wynosił 50 tys. zł. Nie udało się, niestety, ustalić, skąd Aero2 wzięło 223 mln zł na rezerwację częstotliwości. Jednak jak zapewnił Jacek Strzałkowski, rzecznik prasowy UKE, pieniądze musiały pochodzić z legalnego źródła, ale nie można go ujawnić, gdyż dokumentacja przetargowa jest tajna.
W swojej ofercie firma startująca w przetargu może przedstawić oświadczenie ewentualnego inwestora lub promesę bankową. Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, w tym przypadku oferta zawierała dokumenty potwierdzające posiadanie inwestora przez firmę Aero2. Zresztą mało prawdopodobne jest, by nowo-utworzona spółka o kapitale 50 tys. zł mogła uzyskać promesę udzielenia kredytu na kilkaset milionów złotych, zwłaszcza w czasach kryzysu.
Dokładnie 6 lutego Sferia podpisała z Aero2 umowę, która zakłada wspólną budowę infrastruktury telekomunikacyjnej. Wskazywałoby to, że większościowy właściciel Sferii Zygmunt Solorz- Żak ma ochotę wkroczyć na rynek telefonii komórkowej na takich samych prawach jak pozostali wielcy operatorzy. Obecnie jego firma Cyfrowy Polsat świadczy jedynie usługi mobilne jako operator wirtualny. Wspólna budowa infrastruktury przez Sferię i Aero2 dałaby możliwość późniejszego wejścia Cyfrowego Polsatu na rynek telefonii komórkowej.
Choć sam Solorz dementuje, że ma cokolwiek wspólnego z firmą Aero2, to mało prawdopodobne jest, by Sferia decydowała się na współprace z tą spółką, gdyby Solorz nie miał już planu na wykorzystanie częstotliwości 900 Mhz. Warto zwrócić uwagę, że Sferia oferuje obecnie usługi bezprzewodowej telefonii stacjonarnej w Warszawie i okolicach na częstotliwości 850 Mhz w technologii CDMA. Zaś druga częstotliwość, którą może wykorzystywać dzięki umowie z Aero2, to częstotliwość GSM 900 Mhz.
Postanowiliśmy także pójść innym tropem i sprawdzić, do czego właściwie jeden z najbogatszych Polaków mógłby wykorzystać pozostałą po Sferii częstotliwość 850 Mhz.
Podobno przedstawiciele Sferii już kontaktowali się w sprawie ewentualnego wyłączenia CDMA z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Choć prawo do wykorzystania częstotliwości przez firmę wygasa dopiero w 2018 roku, to istnieje możliwość, że Solorz będzie chciał zlikwidować Sferię. Solorz mógłby złożyć do UKE wniosek o zmianę warunków wykorzystania częstotliwości Sferii, która podpisałaby wtedy umowę z Cyfrowym Polsatem. Stworzyłoby to możliwość nadawania na tej częstotliwości cyfrowej telewizji naziemnej, szerokopasmowego internetu oraz telewizji w jakości HD.
Warto zaznaczyć tutaj, że ta częstotliwość i technologia przeniesiona została na obszar Polski ze Stanów Zjednoczonych. Tam technologia CDMA jest bardzo rozwinięta. Również kraje europejskie zakładają inne wykorzystanie tej częstotliwości. Polska jest w tym przypadku ewenementem na skale Europy.
Zapytaliśmy więc rzecznika prasowego spółki Sferia, co się stanie, jeśli UKE nie przedłuży zgody na korzystanie z częstotliwości 850 Mhz? Jego zdaniem mało prawdopodobne jest, by UKE nieoczekiwanie nie przedłużyła zgody na korzystanie z częstotliwości.
_ Ażeby cokolwiek takiego rozważać, to po pierwsze decyzje i dyrektywy Komisji Europejskiej muszą zostać zaakceptowane i wdrożone przez UKE, a wiem, że UKE jako regulator rynku polskiego dba i działa na rzecz i w interesie odbiorcy usług telekomunikacyjnych _- komentuje Damian Grabiński.
Jego zdaniem niemożliwe jest, by UKE pozostawiła abonentów Sferii bez dostawcy. Jednak można sobie wyobrazić, że tacy klienci dostają ofertę nie do odrzucenia, czyli przejścia do Cyfrowego Polsatu. Ciągłość usługi zostałaby w tym przypadku zapewniona.
Udało się nam również ustalić, że Sferia już pracuje nad pewnym projektem z Cyfrowym Polsatem.
_ Do momentu podpisania umowy nie chcemy zdradzać szczegółów. Mogę jedynie powiedzieć, że będzie on wzbogaceniem obecnych działań i wsparciem sprzedaży firm _– dodał rzecznik.
Nie udało nam się ustalić, na czym będzie polegała dokładnie współpraca Sferii z Aero2 i czy firmy będą świadczyć jednocześnie usługi CDMA i GSM. Rzecznik Sferii szybko ucina dyskusje na ten temat i odmawia komentarza.
Zapytaliśmy także w UKE, czy docierają do nich sygnały, że obie spółki mogą nie spełnić warunków określonych w ofercie przetargowej, czyli postawienia stacji bazowych na określonych obszarach. Niestety, jak dotąd, nie udało się nam uzyskać odpowiedzi.
Naszym zdaniem wstrzemięźliwość w wypowiadaniu sugeruje, że w sprawach przyszłej działalności spółek, coś może być na rzeczy...