Co dalej z abonamentem? Na razie zostaje po staremu

Juliusz Braun z Rady Mediów Narodowych nie wierzy, że w 2019 roku zniknie abonament. Taką propozycję przedstawił niedawno szef RMN - Krzysztof Czabański.

W 2018 roku roczna opłata abonamentowa za radioodbiornik i telewizor wynosi 245,15 zł
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Nie milkną komentarze po deklaracji likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego. Zapowiedział ją w piątek w telewizji wPolsce.pl Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych. Jego zdaniem abonament - w formie, jaką znamy - zniknie już w 2019 roku. Media publiczne mają być finansowanie z budżetu państwa. Według Czabańskiego potrzeba na to 2,5 do 3 mld zł rocznie.

Będzie jak z dekoncentracją?

We wprowadzenie tych zmian, i to już od przyszłego roku, nie wierzy jednak inny członek RMN - Juliusz Braun.
- To mało realne - mówi w rozmowie z WP finanse.

Według niego nie ma projektu nowelizacji ustawy, który wprowadzałby nowe prawo abonamentowe.
- Cała sprawa może się skończyć jak słynny pomysł dekoncentracji mediów. Podobno w czyjejś szufladzie leży projekt ustawy, jednak nie ma go ani w oficjalnym, ani w półoficjalnym obiegu - mówi Juliusz Braun.

Jarosław Sellin, wiceminister kultury, zpowiedział w październiku, że projekt dotyczący dekoncentracji mediów w Polsce ruszy, kiedy zapadnie decyzja polityczna: kierownictwa partii i rządu.

- Wtedy podejmiemy ten temat - mówił Jarosław Sellin.

Jarosław Kaczyński zapowiada dekoncentrację mediów. Co może zrobić PiS?

O projekt ustawy likwidującej abonament zapytaliśmy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Tymczasem przedstawiony przez szefa RMN pomysł nie jest pierwszą propozycją uregulowania tej kwestii. Wiosną 2017 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaproponowało, by operatorzy platform cyfrowych i kablówek dostarczyli Poczcie Polskiej swoje bazy danych klientów. Pomysł spotkał się ze sprzeciwem m.in. Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej i samych operatorów. Projekt utknął w Sejmie.

Innym pomysłem Ministerstwa Kultury na zagwarantowanie finansowania mediów publicznych był projekt, który zakładał wliczenie opłaty abonamentowej do PIT lub KRUS.

- Będziemy chcieli jak najszybciej tę ustawę procedować. Nowy model polega na tym, że składka abonamentowa będzie doliczana do PIT-u albo do KRUS-u, ponieważ wszyscy Polacy płacą albo PIT, albo KRUS, w zależności od tego, czy ktoś jest rolnikiem, czy też nie - argumentował w lipcu 2017 roku w Radiu Maryja Paweł Lewandowski, wiceminister kultury. - Będzie do kwota 6-8 zł miesięcznie doliczana do tej jednej lub drugiej składki - precyzował.

Wcześniej podobny pomysł zgłosiła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jej zdaniem wysokość nowego abonamentu powinna wynieść 6,33 zł, co w skali roku dawałoby niespełna 80 zł.

Kto musi płacić?

Na razie jednak abonament zostaje po staremu.Według obowiązujących przepisów opłaty w 2018 roku nie różnią się od tych z 2017 roku. W przypadku radioodbiorników miesięczny abonament wynosi 7 zł. W przypadku odbiorników telewizyjnych (lub telewizyjnych i radiowych) miesięczna opłata to 22,70 zł. Można jednak na abonament wydać mniej - o ile zapłacimy np. za pół roku z góry (opłaty wyniosą wtedy odpowiednio 39,90 zł lub 129,40 zł) lub za cały rok (75,60 zł w przypadku radioodbiornika i 245,15 zł za telewizor).

Jak informuje KRRiT, opłatę miesięczną należy uiścić z góry - do 25. dnia miesiąca rozliczeniowego.
- Ważny jest dzień, w którym abonent dokonuje płatności, nie zaś dzień, w którym ta płatność wpływa na rachunek bankowy Poczty Polskiej - tłumaczy KRRiT.

Można jednak uniknąć opłaty.
- KRRiT, na wniosek abonenta-dłużnika, może umorzyć lub rozłożyć na raty zaległości w płatności opłat abonamentowych w wyjątkowych sytuacjach, jeżeli przemawiają za tym szczególne względy społeczne lub przypadki losowe - czytamy na stronach rady.

Żeby skorzystać z tego dobrodziejstwa, trzeba złożyć odpowiedni wniosek - na elektroniczną skrzynkę podawczą za pośrednictwem platformy ePUAP2 (wymagany jest ważny kwalifikowany podpis cyfrowy, bądź profil zaufany), osobiście w Kancelarii Biura KRRiT lub drogą pocztową.

Niektórzy jednak wcale nie muszą płacić abonamentu. Są to m.in. osoby powyżej 75. roku życia, inwalidzi I grupy, kombatanci - inwalidzi wojenni lub wojskowi czy osoby powyżej 60. roku życia, których emerytura jest niższa niż połowa przeciętnego wynagrodzenia.
.

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich