Często chorujesz? Nie licz na wysoką emeryturę. Niektórym ZUS nie przyzna jej wcale
Chorowanie ma niekorzystny wpływ na wysokość przyszłej emerytury. Co więcej, jeśli pracownik często korzysta z zasiłków, to ZUS może pozbawić go prawa do emerytury nawet w najniższej wysokości.
08.04.2024 20:53
System emerytalny jest pełny pułapek, o których nie myślimy dopóki nie osiągniemy powszechnego wieku emerytalnego (60 lat - kobiety, 65 lat - mężczyźni). W jedną z nich mogą wpaść pracownicy, którzy często chorują.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik
Zasiłek chorobowy a wysokość emerytury
"Infor" wskazuje, że w czasie zwolnienia chorobowego nie są pobierane składki. W związku tym kwoty na koncie i subkoncie ZUS nie zwiększają się. To właśnie te parametry ZUS bierze pod uwagę przy wyliczaniu wysokości emerytury.
Zwolnienie chorobowe oraz renta chorobowa mogą mieć także pośredni wpływ na przyszłe świadczenie. Dla osób urodzonych przed 1949 r. ważny jest staż. Takie osoby muszą spełnić dwa warunki, aby otrzymać emeryturę:
- osiągnięcie ustawowego wieku emerytalnego,
- zgromadzenie odpowiedniego stażu pracy, składającego się z okresów składkowych i nieskładkowych.
Jeśli nie uzbieraliśmy zbyt dużo składek, to odpowiedni staż zagwarantuje nam prawo do emerytury. W przypadku osób urodzonych przed 1949, czyli przechodzących na emeryturę według zasad obowiązujących przed reformą, kobiety muszą ukończyć 60 lat i posiadać 20 lat udokumentowanego stażu zawodowego. W przypadku mężczyzn musi to być minimalnie 25 lat pracy oraz ukończenie 65. roku życia.
Na staż pracy składają się okresy składkowe, a także nieskładkowe, które nie mogą stanowić więcej niż 1/3 okresów składkowych. Okresem nieskładkowym jest np. czas, w którym pobieramy wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, zasiłek chorobowy czy opiekuńczy.
"Infor" podaje, że jeśli zwolnienie lekarskie było podyktowane skutkami ubocznymi będącymi częścią skutków ubocznych chorób zawodowych lub innych długoterminowych problemów zdrowotnych chorobowe może być uwzględnione w stażu potrzebnym dla uzyskania emerytury. Z kolei krótsze okresy pobierania chorobowego np. z powodu przeziębienia czy złamania ręki, nie są podstawą do naliczenia emerytury.
ZUS wskaże, czy należy się emerytura minimalna
W przypadku osób przechodzących na emeryturę według zreformowanych zasad, staż pracy jest kluczowy, aby zagwarantować sobie prawo do najniższej emerytury. Zasady, które obowiązują od października 2017 r., wskazują, że minimalny staż pracy dla kobiet wynosi 20 lat, a dla mężczyzn - 25 lat.
Jeśli nie jesteśmy pewni, czy spełniamy te warunki, to warto to sprawdzić w ZUS, składając wniosek US-7. Może się bowiem okazać, że wystarczy przepracować tylko kilka miesięcy więcej, aby załapać się na emeryturę minimalną (obecnie wynosi 1780,96 zł brutto).
Jak podnieść wysokość emerytury?
Kontynuowanie pracy może być kluczowe nie tylko dla przyszłych, lecz także dla obecnych emerytów. Jak już informowaliśmy w WP, tylko jeden rok pracy dłużej powoduje zwiększenie wysokości emerytury o 10-15 proc. Natomiast jeśli zdecydujemy się pracować przez kilka kolejnych lat, to możemy nawet podwoić wartość świadczenia.
Z najnowszych danych wynika, że coraz więcej osób jednocześnie pobiera emeryturę i pracuje. Pod koniec 2023 r. liczba pracujących emerytów sięgnęła 854 tys. To aż o 58 proc. więcej niż na koniec 2011 r.