Czy czujesz się niedoceniany?

Starasz się, pracujesz po godzinach, pomagasz wszystkim dookoła i nic

Czy czujesz się niedoceniany?
Źródło zdjęć: © Thinkstock

24.01.2012 | aktual.: 24.01.2012 19:49

Starasz się, pracujesz po godzinach, pomagasz wszystkim dookoła i nic. Siedzisz ciągle przy tym samym biurku, choć wszyscy dookoła pozamieniali je na kierownicze gabinety. Co się z tobą dzieje?

Otwarty, uczynny, zawsze na miejscu, a przy tym niedoceniony i raniony. Jak to się dzieje, że bezinteresowne osoby, gotowe zrobić dla wspólnego dobra więcej niż same skorzystają, bywają niezauważane. Przecież tylko odpowiednio nagrodzony i doceniony pracownik potrafi oddać się firmie, nie boi się wyzwań.

- Bycie docenionym nie zawsze idzie w parze z byciem uczynną, pomocną i zawsze do dyspozycji. Dzieje się tak, ponieważ taka postawa bardzo szybko staje się niedostrzeganym standardem – tłumaczy Małgorzata Rymkiewicz, trener i terapeuta w Dynamic Solutions Group.

Postaw granice

Jeśli w pracy nie ustalimy pewnych granic, zachęcamy otoczenie do wielu zachowań, których nie akceptujemy. Niestety, po dłuższym czasie trudno będzie dochodzić swoich praw.

- Zawsze jest tak, że jeśli pozwalamy innym na to żeby nas wykorzystywali lub po prostu z nas korzystali pozwalamy na przekraczanie magicznej granicy szacunku. Ten szacunek to świadomość zakresu naszych obowiązków i docenianie tych działań i zachowań, kiedy robimy coś ponad to, co powinniśmy w ramach codziennych obowiązków – mówi Małgorzata Rymkiewicz , trener i terapeuta w Dynamic Solutions Group. Nie daj się wykorzystywać

Warto pilnować swoich kompetencji i skrupulatnie analizować wszelkie zlecone zadania przed rozpoczęciem ich wykonywania. Dlaczego?

- Współpracownicy, szefowie bardzo lubią osoby, które robią „więcej”. Chętnie obarczają je dodatkowymi zadaniami. Konsekwencje są takie, że pojawia się poczucie niesprawiedliwości i frustracja. Zwłaszcza, jeśli bycie przydatną i użyteczną nie pociąga za sobą docenienia, pochwały i w konsekwencji awansu. Jeśli dopuścimy do takiej sytuacji, że wykonywanie zadań przekraczających zakres naszych obowiązków stało się dla innych oczywistością, musimy mieć świadomość, że może to być sytuacja trudna do zmiany – przekonuje Małgorzata Rymkiewicz , trener i terapeuta w Dynamic Solutions Group. Aby sytuacja była jasna, kwestie obowiązków i godzin pracy powinny zawsze być uzgodnione wcześniej, najlepiej na etapie podpisywania umowy o pracę.

Gdy się starasz za bardzo

Nie bez znaczenie jest fakt, iż pracownicy dający z siebie 100 proc. perfekcji i doskonałości, nie bojący się podejmować trudnych wyzwań zrażają do siebie kolegów z pracy. Potwierdzają to opublikowane w piśmie „Journal of Personality and Social Psychology” badania. Okazuje się bowiem, że osoby te podnoszą poprzeczkę i zwiększają oczekiwania wobec wszystkich pracowników. Sprawiają też, że inni wypadają przy nich gorzej. To dlatego koledzy z pracy często ich nie tolerują.

Główny autor pracy Craig Parks, stwierdził, że nie ma znaczenia, że bezinteresowne osoby mogą lepiej przysłużyć się ogólnemu dobru grupy lub realizowanemu zadaniu.

- To co jest obiektywnie dobre ludzie postrzegają subiektywnie, jako zło - podkreślił. Psycholog przekonuje, że choć niektórzy niesamolubni ludzie mogą kierować jakimiś ukrytymi motywami, często zdarza się, że faktycznie działają dla dobra całej organizacji. Jeśli zostaną wyłączeni z grupy mogą się po prostu poddać, albo zaczną się starać jeszcze bardziej.

ml/MA

pracownikmotywacjaszef
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)