Czy każdy potrzebuje CV?

Czy rzeczywiście CV i listy motywacyjne są potrzebne? Osoby prowadzące rekrutacje twierdzą, że aplikacje kandydatów są często pisane według jednego wzoru i niemal zawsze są podkoloryzowane

Czy każdy potrzebuje CV?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

26.01.2011 11:38

I tak trzeba je weryfikować. Czy nie lepiej byłoby wysyłać do pracodawcy zgłoszenie, korzystając z formularza na stronie internetowej? Lub w odpowiedzi na ofertę pracy, przesyłać mu kilka zdań mailem?

Jakbym gdzieś już to czytał

Jak podaje serwis Lookus.pl, aż 240 tys. razy miesięcznie internauci wpisują w najpopularniejszą wyszukiwarkę hasło "wzór CV" lub "wzory CV", rocznie ściągają 2,8 mln wzorów. To oznacza, że tysiące osób mają takie same CV. Rekruterzy załamują ręce. Mówią, że codziennie czytają te same formułki. Wielu z nich twierdzi, że nawet nie czyta CV i listów motywacyjnych, kopiuje tylko dane kontaktowe.

- Szczególnie kandydaci z niższymi kwalifikacjami, którzy szukają pracy jako sprzedawcy, na budowach, jako pracownicy fizyczni, ściągają wzory CV, podmieniają tylko dane adresowe i wysyłają. Prawdę mówiąc nie czytam tych aplikacji. Interesuje mnie tylko numer telefonu, dzwonię i umawiam się na rozmowę. Po rozmowie wiem czy przyjmę kandydata do pracy. CV i listy w takich przypadkach nie mają sensu. Ale chodzi o nawiązanie kontaktu, kandydat wysyłając CV, daje znak, że jest zainteresowany, jednak podjął jakiś wysiłek – mówi Roman Czerwiński, doradca personalny z Human Globe, prowadzi rekrutacje dla firm budowlanych. Co ma pisać pracownik fizyczny w liście motywacyjnym?

Pracownicy powtarzają, że przygotowywanie aplikacji może być bardzo uciążliwe. A czasem ich treść jest jedną wielką hipokryzją. Narzekają jednak, że w każdej ofercie pracy, pracodawcy proszą o przesłanie CV i listów motywacyjnych.

- No jestem po zawodówce i szukam pracy na budowie, jako pomocnik murarza. W CV piszę niedużo, adres i że ta zawodówka ukończona. Zajmuje mi to pół strony. Ale co mam napisać w liście motywacyjnym? Że świetnie noszę cegły i o niczym innym nie marzę? Dlatego korzystam z tych wzorów, w których piszą o dobre komunikacji, punktualności, chęci podnoszenia kwalifikacji – twierdzi Jerzy Grygier, ma 23 lata, obecnie pracuje na czarno na budowie, ale szuka stałej, legalnej pracy.

CV dobre. Ale nie dla wszystkich

O ile treść CV i listów motywacyjnych może nie mieć dużego znaczenia podczas rekrutacji osób na niższe stanowiska, o tyle w przypadku pracowników wysoko wykwalifikowanych ma znaczenie. Jak inaczej mają oni przedstawić swoje kompetencje? Niektórzy uważają jednak, że pisanie kilku stron życiorysu to zajęcie zbyt absorbujące. Uważają, że prościej i szybciej byłoby wypełniać prosty formularz na stronie internetowej pracodawcy. Obecnie wiele firm stosuje tę formę.

- Wiele firm prosi o wypełnienie tylko formularza na stronie. Niektóre dodatkowo proszą o przesłanie CV. Uważam, że CV jest dobrą formą. Pracownik może się najpełniej przedstawić, w formularzu internetowym najczęściej są pola, które musi wypełnić, a to bardzo ograniczające. W przypadku pracowników na niższe stanowiska formularz rzeczywiście może być lepszym rozwiązaniem. Ale nie wyobrażam sobie przyjmować do pracy menedżera, który przesłał tylko jakąś tabelkę z danymi. Rekrutacja to proces złożony, składa się z przeczytania aplikacji, rozmowy, testów. CV świetnie się sprawdzają. Chociaż prawdą jest, że rekrutującym pracowników fizycznych zwyczajnie zaśmieca skrzynkę mailową – twierdzi Joanna Pogórska, doradca personalny, psycholog społeczny.

(toy)/MA

robotnicyfinansecv
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)