Czy kupcy zostaną dłużej pod Stadionem Narodowym
Centralny Ośrodek Sportu przedłużył handlowcom termin opuszczenia błoni dawnego Stadionu Dziesięciolecia do końca lipca.
19.05.2010 13:20
Kupcy chcieliby pozostać tam jeszcze miesiąc dłużej i prawdopodobnie udało im się przekonać do tego urzędników. Dotychczas zakładano, że handel zniknie z okolic stadionu 30 czerwca.
– 4 września planujemy otwarcie naszego nowego centrum handlowego przy ul. Marywilskiej – mówi „Życiu Warszawy” Cezary Bunkiewicz z zarządu Kupca Warszawskiego organizatora nowego targowiska. – A chcielibyśmy, by przejście na Marywilską było płynne, bez przerywania handlu na stadionie. Nadal pracuje tu ok. 2 tys. kupców. Każdy dodatkowy tydzień oznacza dla kupców więcej pieniędzy na budowę nowej hali. Oficjalnie decyzji urzędników jeszcze nie potwierdzono.
- Czekam, aż wszystko, co ustalono, będziemy mieli na piśmie - zastrzega Cezary Bunkiewicz, prezes Kupca Warszawskiego.
Nieoficjalnie jednak TVN Warszawa dowiedziała się, że handlarze będą mogli zostać na błoniach stadionu do połowy sierpnia.
- Jeżeli teren otrzymam 15 sierpnia, to przeżyję jakoś obecność kupców o dwa tygodnie dłużej – dodaje Rafał Kapler, szef budującego nowy stadion Narodowego Centrum Sportu. Nowe porozumienie przewiduje, że cały czas będzie trwał handel, choć w tym samym czasie ma trwać stopniowe porządkowanie terenu opuszczanego przez kupców. Zdaniem TVN Warszawa, decyzja o przedłużeniu umowy zapadała w dziwnych okolicznościach.
Za dzierżawę tych terenów handlarze płacą Centralnemu Ośrodkowi Sportu około pół miliona złotych miesięcznie. Urzędnicy wyjaśniają, że nie ma zagrożenia opóźnieniami i że oprócz budowy stadionu liczy się też spokój społeczny. Wracają też do sprawy zamieszek pod KDT, choć stadionowi kupcy zapewniali od dawna, że o zamieszkach nie może być mowy. Ostateczne porozumienie między COS a Kupcem Warszawskim ma zostać podpisane w tym tygodniu.
LP